Integracja państw Bałkanów Zachodnich z Unią Europejską i NATO jest konieczna, by zatrzymać imperialne ambicje Rosji w regionie – powiedział w środę minister spraw zagranicznych Macedonii Północnej Bujar Osmani. Polityk spotkał się w Skopje z ambasadorami państw UE i NATO z okazji czwartej rocznicy przystąpienia kraju do Sojuszu.
– Region w coraz większym stopniu staje się polem rywalizacji geopolitycznej. Bałkany Zachodnie znajdują się na linii ognia między Zachodem a Wschodem, między demokracją a autorytaryzmem. Rosyjska agresja na Ukrainę pokazała, że architektura bezpieczeństwa w Europie legła w gruzach – ostrzegł Osmani.
– Ukraina jest jedynie pierwszym przystankiem rosyjskich ambicji imperialnych. Po Ukrainie oczekuje się, że działania Kremla rozprzestrzenią się jeszcze dalej w kierunku Mołdawii i Kaukazu. Uważam, że następnym przystankiem będą kraje Bałkanów Zachodnich – zauważył macedoński polityk.
Wesprzyj nas już teraz!
Osmani podkreślił, że dlatego właśnie „obecnie, jak nigdy wcześniej, europejską i euroatlantycką integrację Bałkanów Zachodnich należy postrzegać jako potężne narzędzie poprawy bezpieczeństwa i konsolidacji stabilności południowo-wschodniego skrzydła NATO”.
Stwierdził, że „członkostwo Macedonii Płn. w NATO doprowadzono do końca w odpowiednim momencie, przed rozpoczęciem rosyjskiej agresji na Ukrainę” i w ten sposób kraj stał się „nie tylko czynnikiem stabilizacji w regionie, ale także zachętą dla sąsiadów, by stanąć po stronie euroatlantyckich wartości”.
Macedonia Północna wstąpiła do NATO 27 marca 2020 roku. Skopje wystąpiło o członkostwo w UE w marcu 2004 r., a w grudniu 2005 r. uzyskało status kraju kandydującego. W marcu 2020 r. ministrowie spraw europejskich udzielili politycznej zgody na rozpoczęcie negocjacji akcesyjnych z Albanią i Macedonią Płn. Decyzja została zatwierdzona przez członków Rady Europejskiej pod koniec tego samego miesiąca.
Źródło: PAP
Organizacja Rockefellera radzi europejskiemu establishmentowi, jak pokonać „radykalną prawicę”