Od chwili opublikowania listy importerów ukraińskiego zboża do MRiRW napływają skargi, żądania sprostowań, zapowiedzi procesów sądowych – poinformował we wtorek szef MRiRW Czesław Siekierski. Przekonywał, że decyzja o upublicznieniu listy była błędna, podjął decyzję o jej usunięciu ze strony resortu.
Jak wskazał Siekierski w oświadczeniu opublikowanym na stronie ministerstwa rolnictwa od kilku miesięcy na stronie resortu dostępna była lista importerów zboża z Ukrainy. Lista ta, jako uchodząca w odbiorze społecznym za listę podmiotów, które przywoziły z Ukrainy tzw. zboże techniczne, spowodowała w wielu firmach dużo negatywnych skutków – stwierdził.
Wesprzyj nas już teraz!
„Nie mogę cofnąć czasu ani decyzji mojej poprzedniczki, pani minister Anny Gembickiej, która upubliczniając listę, nie dostrzegła możliwych, szkodliwych efektów takiego działania. Od chwili zamieszczenia listy do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi napływają liczne skargi, żądania i oczekiwania sprostowań oraz zapowiedzi procesów sądowych, co utwierdziło mnie w przeświadczeniu, że decyzja o upublicznieniu listy była błędna i nieodpowiedzialna” – napisał w oświadczeniu Siekierski.
Minister poinformował, że w związku z tym zdecydował o usunięciu tej listy ze strony internetowej Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi.
Jednocześnie minister Siekierski przeprosił „wszystkie podmioty gospodarcze umieszczone na liście, które na skutek tej decyzji poniosły jakikolwiek uszczerbek lub doświadczyły kłopotów”.
Pod koniec listopada zeszłego roku ministerstwo rolnictwa opublikowało na stronie internetowej wykaz firm importujących zboże z Ukrainy. Dokument z wykazem przedsiębiorstw liczył 62 strony, na liście znajdowało się kilkaset firm, nazwy niektórych z nich powtarzały się wielokrotnie. Ówczesna minister rolnictwa Anna Gembicka wyjaśniała, że lista składała się z danych, którymi dysponowały inspekcje podlegające resortowi.
Źródło: PAP
RoM