10 kwietnia 2024

Eutanazyjna pułapka. Ojciec młodej desperatki chce uchronić ją od śmierci

(Zdjęcie ilustracyjne. Fot. Pixabay)

Ojciec 27-letniej autystycznej Kanadyjki, dążącej do zakończenia swojego życia poprzez tak zwaną eutanazję, wywalczył dla córki dodatkowe pół roku nadziei na odstąpienie od tragicznej, rozpaczliwej decyzji. Sąd apelacyjny rozpatrzy, najprawdopodobniej w październiku, wątpliwości w sprawie stosowania procedur, poprzez które kobieta została zakwalifikowana do legalnego uśmiercenia.

 

Jak poinformował na łamach portalu Life News Alex Schadenberg, dyrektor wykonawczy Koalicji na rzecz Zapobiegania Eutanazji, w poniedziałek sędzia Anne Kirker z Sądu Apelacyjnego Alberty zawiesiła do czasu rozpatrzenia apelacji wykonanie wyroku zezwalającego na uśmiercenie młodej kobiety z Calgary. Cierpiąca na autyzm i inne przypadłości natury psychicznej 27-latka chce rozstać się z życiem. Jej ojciec stara się zapobiec tragedii.

Wesprzyj nas już teraz!

Rozprawa apelacyjna została zaplanowana na październik.

Bohaterka całej sprawy mieszka z rodziną. Zwróciła się do państwa o skrócenie jej życia na drodze procedury MAiD, czyli tak zwanej eutanazji poprzez podanie trucizny. Jednak zdaniem ojca, w świetle prawa desperatka nie spełnia wymaganych kryteriów.

Według informacji stacji CBC News, 25 marca sędzia Colin Feasby zezwolił na przeprowadzenie śmiertelnej procedury, zawieszając jednak wykonanie decyzji na 30 dni. Bliscy kobiety zyskali w ten sposób czas by się odwołać.

Sąd Królewski nakazał też w marcu ocenę roli w sprawie stanowej służby zdrowia (Alberta Health Services), która wydała zgodę na tak zwaną eutanazję.

 

System sprzyja nadużyciom

Kwalifikowanie osoby chcącej poddać się procedurze MAID dokonywane jest na podstawie opinii co najmniej dwóch lekarzy. Ojciec 27-latki – jak podawała w marcu CBS – zwrócił się do sędziego z Calgary o zbadanie okoliczności, które doprowadziły do ​​tego, że dwóch spośród trzech medyków zatwierdziło wniosek kobiety.

Rolą lekarzy jest ocena, czy osoba decydująca się na śmierć cierpi na poważną i nieuleczalną chorobę, która powoduje nieznośne i trwałe cierpienie fizyczne lub psychiczne.

Trzy lata temu władze zniosły dodatkowy wymóg – tak zwaną rozsądną przewidywalność naturalnej śmierci. Jednak z dostępu do MAID wyłączone są osoby cierpiące jedynie na choroby psychiczne.

W opisywanym konkretnym przypadku cierpiąca na autyzm Kanadyjka miała umrzeć 1 lutego. Zaledwie na dzień przed tą datą ojciec zdołał doprowadzić do wstrzymania egzekucji. Jego córka nie przedstawiła żadnej dokumentacji medycznej, która uzasadniałaby zakwalifikowanie do programu MAID.

„(…) cierpi na autyzm i prawdopodobnie inne niezdiagnozowane choroby, które nie spełniają kryteriów” – pisał mężczyzna do Sądu Królewskiego.

Reprezentujący córkę prawnik Austin Paladeau przekonywał, że „nie próbuje [ona] niczego ukrywać” i twierdzi, że w świetle pozytywnej opinii dwóch lekarzy ma prawo zakończyć swoje życie. Kobieta uważa, iż nie jest to sprawą ani jej ojca, ani sądu.

Z kolei reprezentująca rodzinę Sarah Miller zwróciła uwagę, że obecna sytuacja wokół tak zwanej eutanazji sprzyja nadużyciom. „Alberta Health Services obsługuje system MAID bez ustawodawstwa, bez procedury odwoławczej i bez możliwości kontroli” – stwierdziła prawnik. Dodała, że w swojej kondycji zdesperowana kobieta nie jest wiarygodnym świadkiem mogącym potwierdzić prawidłowość postępowania „służby zdrowia”.

„Ojciec przedłożył sądowi raport z 2021 r., którego autorem był lekarz z kliniki neurologicznej stwierdzający, że MV [pseudonim, pod jakim chora występuje publicznie] nie wymaga dalszej obserwacji i jest normalna, po czym odesłał ją z powrotem do lekarza rodzinnego” – czytamy w serwisie Yahoo News, powołującym się na CBS.

Miller wskazała też sprzeczność we wniosku o przyznanie prawa do MAID. Młoda kobieta twierdziła tam – zgodnie z wymogiem proceduralnym – że ​​jej śmierć stała się „racjonalnie przewidywalna”. Zatwierdzenie tego przypadku odbyło się jednak na podstawie „ścieżki 2”, co oznacza, iż ​​zgonu z powodu obecnego cierpienia nie można się w tym przypadku racjonalnie spodziewać.

Sędzia Feasby otrzymał też informację, że początkowo MV zwróciła się o wymaganą opinię do dwóch lekarzy. Jeden z nich był skłonny podpisać zgodę na eutanazję, drugi jednak wyraził sprzeciw. Dopiero trzeci lekarz przeważył kwestię zgodnie z wolą 27-latki.

Teoretycznie lekarze czy urzędnicy popełniający nadużycia w stosowaniu MAID mogą zostać pociągnięci do odpowiedzialności karnej.

Według Emily Amirkhani, innej prawniczki występującej w imieniu ojca kobiety, kanadyjski system eutanazyjny jest specyficzny, gdyż nawet jeśli osoba ubiegająca się o własną śmierć zostanie niesłusznie zakwalifikowana do tej procedury, nigdy – jako faktycznie najbardziej pokrzywdzona – „nie sprawi, że ktokolwiek będzie zaglądał za kurtynę”. Bądź co bądź otrzyma bowiem od państwa to, czego się domagała.

Utknąłem w jednym punkcie: jedyna kompleksowa ocena tej osoby, jaką przeprowadzono, wskazuje, że jest ona normalna – przyznał podczas jednaj z rozpraw sędzia Feasby.

 

Źródła: Life News, CBS News, Yahoo News

RoM

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(10)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 141 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram