„Pomóżcie Ukrainie przetrwać, obronić siebie i was przed rosyjskim agresorem” – powiedział ukraiński ambasador Wasyl Zwarycz. Zaapelował również do polskich rolników, aby zaprzestali protestów i blokady granicy polski-ukraińskiej.
„Apeluję do tych organizacji polskich rolników, które w dalszym ciągu blokują ruch towarowy na odcinkach dróg do poszczególnych przejść granicznych z Ukrainą, w szczególności w Medyce, Korczowej, Dorohusku i Hrebennym” – napisał ambasador Ukrainy Wasyl Zwarycz.
Dyplomata przywołał sytuację w swoim kraju podkreślając, że trwa w nim wojna, w której giną bezbronni ludzie. Dlatego zaapelował, aby protestujący rolnicy zaprzestali protestów na granicy. „Usłyszcie, proszę was, głos swojego rodzimego polskiego rządu, jeśli nadal nie słyszycie, jak na Ukrainie eksplodują rosyjskie rakiety, jak opłakują tych, którzy zginęli w wyniku rosyjskich ataków terrorystycznych na budynki mieszkalne, jak wróg niszczy infrastrukturę krytyczną i całą gospodarkę ogarniętej wojną Ukrainy” – napisał ambasador Ukrainy w Polsce.
Wesprzyj nas już teraz!
Zwarycz w swoim stanowisku stwierdził, że obecnie rząd Donalda Tuska wspiera rolników, podejmując ważne decyzje rozwiązujące najpilniejsze potrzeby. Co więcej dyplomata stwierdził, że w Polsce „nie ma bardziej uprzywilejowanej klasy gospodarczej niż rolnicy”.
„Polski rząd stworzył dla państwa możliwości otrzymania dotacji i dopłat bezpośrednich. W instytucjach unijnych polskiemu rządowi udało się zrewidować zapisy Zielonego ładu, przekonać pozostałe kraje UE do zastosowania pewnych ograniczeń w handlu z Ukrainą, które zaczną obowiązywać od czerwca br.” – ocenił Wasyl Zwarycz.
Przedstawiciel ukraińskich władz jest zdania, że Unia Europejska wkrótce zakończy import produktów rolnych z Rosji i Białorusi. Ma to pozwolić na otworzenie nowych możliwości dla polskich rolników, którzy będą mogli sprzedawać swój towar w krajach UE.
Zwarycz stanowczo stwierdził również, że ukraińskie zboże nie trafia już na polski rynek. „Nie wierzcie mitom, że ukraińskie zboże wciąż zalewa polski rynek. Od kwietnia ubiegłego roku Ukraina nie sprzedawała do Polski pszenicy, kukurydzy, rzepaku i słonecznika. Obowiązuje jednostronne embargo na import zboża z Ukrainy przedłużone przez polski rząd. Tranzyt przez terytorium Polski również jest praktycznie ograniczony do minimum, a wkrótce wygaśnie, bo istnieją alternatywne trasy omijające Polskę” – stwierdził.
Źródło: PAP/Wiktoria Nicałek
Oprac. WMa