10 maja 2024

Biskup Thomas Paprocki ze Springfield potępia drwiny Bidena z wiary katolickiej: wspomina o ekskomunice

(Fot. Pixabay)

Użycie znaku Krzyża przez prezydenta Stanów Zjednoczonych podczas proaborcyjnego wiecu spotyka się z potępieniem hierarchów – co prawda nielicznych i nie tylko amerykańskich. Jak zauważa portal Life Site News, biskup Thomas Paprocki ze Springfield jednoznacznie potępiając świętokradczy gest Bidena zasugerował przy tym nie wprost, że głowa państwa popadła w ekskomunikę.

 

Amerykański hierarcha wypowiedział się w tej sprawie w ośmiominutowym nagraniu wideo opublikowanym w środę. Napiętnował wybiórczy katolicyzm prezydenta, który deklaruje się jako człowiek wierzący, przy tym mocno i jednoznacznie wspiera rzekome prawo do zabijania dzieci nienarodzonych.

Wesprzyj nas już teraz!

Uczynienie znaku Krzyża jest jednym z najgłębszych gestów, jakie może wykonać katolik, okazując cześć śmierci Chrystusa na Krzyżu oraz wyrażając wiarę w Trójcę Świętą, gdy żegnamy się w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego – powiedział biskup. – Nadużycie tego świętego gestu oznacza drwinę z naszej wiary katolickiej – podkreślił.

W trakcie trwającej kampanii wyborczej aktualny przywódca państwa 23 kwietnia przebywał na Florydzie. Gest, jaki wtedy uczynił, był reakcją na zatwierdzone przez tamtejszego gubernatora Rona DeSantisa prawo stanowe, obniżające górną granicę dopuszczalnej prawem aborcji z 15 do 6 tygodni życia dziecka. Decyzję tę Biden określił jako skrajną. Dodał, że prenatalne dzieciobójstwo w jego ocenie powinno być „prawem konstytucyjnym zapisanym w konstytucji federalnej”.

Takie słowa i postawa stoją oczywiście w jawnej sprzeczności z nauką Kościoła i katechizmowym zakazem zabijania niewinnych ludzi. Także w stanowisku z 2004 roku Watykan podkreślił w odniesieniu do osób występujących publicznie, że każdy polityk „konsekwentnie prowadzący kampanię oraz głosujący za przepisami dopuszczającymi aborcję i eutanazję” formalnie współpracuje ze złem w czynie stanowiącym grzech ciężki. Stąd też należy odmówić mu prawa do przyjmowania Komunii świętej.

W Niedzielę Wielkanocną gest prezydenta skomentował kardynał Wilton Gregory z Waszyngtonu. Zwrócił on uwagę, że ubiegający się o reelekcję na najwyższy urząd w państwie polityk wybiera z katolicyzmu jedynie to, co mu w nim odpowiada i nie przyjmuje w całości depozytu wiary. Między innymi ignoruje takie kwestie jak nauczanie etyczne odnoszące się do życia i śmierci.

Nie możesz sobie wybierać – powiedział kard. Gregory. – Albo jesteś osobą, która szanuje życie we wszystkich jego wymiarach, albo musisz ustąpić i przyznać: „Nie stoję po stronie życia”.

– W pełni popieram kardynała Gregory i zgadzam się z tym, co powiedział – zaznaczył w swoim wystąpieniu biskup Paprocki. Dodał jednak wyjaśnienie odnoszące się do problemów herezji, apostazji i schizmy.

Herezja to uparte zaprzeczanie lub uporczywe wątpienie, po przyjęciu chrztu, o jakiejś prawdzie, w którą należy wierzyć wiarą boską i katolicką; apostazja to całkowite odrzucenie wiary chrześcijańskiej; schizma oznacza odmowę poddania się papieżowi lub komunii z podległymi mu członkami Kościoła – wyjaśniał w kontekście gestu Bidena, nie przypisując mu jednak wprost któregoś z wymienionych tu przestępstw.

Wskazał jednak , że herezja, apostazja i schizma pociągają za sobą automatyczną ekskomunikę. Ktoś, kto popadł w którąś z nich, „nie jest już w pełnej komunii z Kościołem katolickim, dopóki nie odpokutuje, nie przystąpi do spowiedzi i nie zostanie rozgrzeszony wraz z odpuszczeniem win”. Zwolnić z ekskomuniki może dopiero kompetentna władza kościelna.

Biskup Paprocki przypomniał także, iż świętokradztwo „polega na profanacji lub niegodnym traktowaniu sakramentów i innych czynności liturgicznych, a także osób, rzeczy lub miejsc poświęconych Bogu”. – Świętokradztwo jest grzechem ciężkim – zaznaczył.

– Nadużycie tego świętego gestu oznacza drwinę z naszej katolickiej wiary – podkreślił w kontekście gestu prezydenta.

Wcześniej nadużycie przez Bidena znaku Krzyża skrytykowali m.in. biskupi Joseph Strickland z Tyler oraz José Ignacio Munilli z Orihuela-Alicante. Jak przypomniał hiszpański hierarcha, żegnanie się oznacza wyraz pamięci, że „Pan Jezus oddał swoje życie za nas, oddał swoje życie za wszystkich niewinnych, oddał swoje życie, aby przywrócić niewinność i uczynić nas świętymi”.

 

Źródło: Life Site News

RoM

 

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(2)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 141 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram