Dzieje się na sejmowej komisji obradującej nad czterema dzieciobójczymi projektami ustaw zgłoszonymi przez rząd Tuska. Po awanturze, jaką wywołało porównanie aborcjonistów do zbrodniarzy hitlerowskich, nastąpiły kolejne przemowy, a wśród nich krótkie wystąpienie chłopaka z zespołem Downa, który samą swoją obecnością i faktem posiadania troskliwej rodziny zaświadczył przeciwko zbrodni tzw. aborcji eugenicznej. Ponadto, jak podaje jeden z uczestników, straż marszałkowska wykazuje się szczególną gorliwością w przeszukiwaniu obrońców życia…
„Jestem Szymon. Jestem szczęśliwy, że żyję. kocham mamę i tatę” – powiedział młody chłopak obecny na tzw. „Komisji Nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektów ustaw dotyczących prawa do przerywania ciąży”.
"Jestem Szymon. Jestem szczęśliwy, że żyję. Kocham mamę i tatę."
Wesprzyj nas już teraz!
Szymon, chłopiec z zespołem Downa, na wysłuchaniu publicznym ws aborcji w Sejmie.
Precz z mordowaniem dzieci!!!!!!! pic.twitter.com/wVHCuffmPe
— Kaja Godek 🇵🇱 (@GodekKajaU) May 16, 2024
W obradach bierze udział kilkaset osób z obu stron barykady. Jednak – jeżeli wierzyć świadectwu Krzysztofa Kasprzaka z Fundacji Życie i Rodzina – straż marszałkowska utrudnia wejście wyłącznie stronie pro-life.
Skandaliczne zachowanie straży Marszałkowskiej. Obrońcy życia są szczegółowo rewidowani. Z przeszukaniem kieszeni, toreb, sprawdzaniem nogawek spodni. Feministki wchodzą po pokazaniu dokumentu. Uśmiechnięty sejm w pełnym wydaniu – czytamy na platformie X.
Skandaliczne zachowanie straży Marszałkowskiej. Obrońcy życia są szczegółowo rewidowani. Z przeszukaniem kieszeni, toreb, sprawdzaniem nogawek spodni. Feministki wchodzą po pokazaniu dokumentu. Uśmiechnięty sejm w pełnym wydaniu. #AborcjatoZabojstwo
— Krzysztof Kasprzak (@kasprzak_k_) May 16, 2024
Źródło: X
FO
Aborcjoniści porównani do hitlerowców. Awantura na sejmowej komisji