17 czerwca 2024

Izraelskie kluby będą rozgrywać swoje mecze na stadionach Widzewa i ŁKS-u. Kibice łódzkich klubów oburzeni

(fot. Mikolaj Barbanell / imago sport / Forum)

Maccabi Hajfa będzie rozgrywać swoje mecze w rozgrywkach Ligi Konferencji Europy na stadionie ŁKS-u Łódź, a Hapoel Beer Szewa na stadionie Widzewa Łódź. Takie informacje przekazały w mediach społecznościowych izraelskie kluby piłkarskie. W sieci zawrzało.

Klub Maccabi Hajfa zajął drugie miejsce w izraelskiej pierwszej lidze, dzięki czemu wywalczył możliwość gry w eliminacjach do Ligi Konferencji Europy. Ze względu na trwającą na Bliskim Wschodzie wojnę Izraela z Palestyną drużyna nie będzie mogła jednak rozgrywać swoich meczy domowych na stadionie w Hajfie.

„Maccabi musiało znaleźć zastępczy stadion. W niedzielę 16 czerwca izraelski klub poinformował, że swoje domowe spotkania będzie rozgrywał w Łodzi na stadionie ŁKS-u”, czytamy w serwisie sport.tvp.pl.

Wesprzyj nas już teraz!

Ta wiadomość spotkała się z olbrzymią krytyką sympatyków łódzkiego klubu. Władze ŁKS-u wystosowały komunikat, w którym czytamy:

„Informujemy, że ŁKS Łódź nie ma żadnego związku z organizacją meczów klubu Maccabi Hajfa w europejskich pucharach na Stadionie Miejskim im. Władysława Króla. Pytania dotyczące tej sprawy należy kierować do administratora obiektu, czyli do Pana Macieja Łaskiego, prezesa zarządu Miejskiej Areny Kultury i Sportu”.

Niedługo potem okazało się, że na obiekcie lokalnego rywala ŁKS-u, czyli Widzewa również swoje mecze w europejskich pucharach będzie rozgrywał inny izraelski klub – Hapoel Beer Szewa.

„I tutaj bliźniacza sytuacja. Widzew również wyraźnie odciął się od tej decyzji, zamieszczając w mediach społecznościowych komunikat bliźniaczy do swojego odwiecznego rywala”, czytamy w sport.tvp.pl.

„W związku z pojawiającymi się doniesieniami medialnymi Spółka Widzew Łódź S.A. informuje, że nie ma żadnej wiedzy na temat ewentualnej gry innych klubów na stadionie przy al. Piłsudskiego 138. Operatorem obiektu jest Miejska Arena Kultury i Sportu i to do niej należy kierować wszystkie pytania w tym zakresie”, napisano z kolei w komunikacie Widzewa Łódź.

Sprawę skomentowała łódzka działaczka Konfederacji Klaudia Domagała.

„Kto i dlaczego podjął decyzję o grze izraelskich klubów w europejskich pucharach na stadionach ŁKS Łódź i Widzew Łódź? Polskie kluby nic nie wiedzą (!), operator stadionu (MAKiS) milczy, Urząd Miasta Łodzi milczy, radni i pani prezydent Hanna Zdanowska milczą. O fakcie nie dowiedzielibyśmy się, gdyby nie profil w mediach społecznościowych klubu z Hajfy. Jaki wpływ na to miała niedawna wypowiedź ambasadora Izraela w Polsce, który twierdził, że na Piotrkowskiej w Łodzi na co drugiej kamienicy są antysemickie napisy? Czyżby władze Łodzi z PO i Lewicy zamiast zdementować te kłamstwa, to postanowiły w ramach przeprosin udostępnić obiekty?! Czy ktokolwiek myśli o bezpieczeństwie naszego miasta i łodzian zapraszając kluby z państwa oskarżanego przez ONZ o ludobójstwo?!”, napisała Domagała, po czym wezwała do wycofania się z tej decyzji.

 

Źródło: sport.tvp.pl

TG

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(23)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 301 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram