Po fatalnym wystąpieniu Joe Bidena na debacie prezydenckiej wśród Demokratów pojawiają się coraz liczniejsze głosy o jego niezdatności do kandydowania. Jednocześnie Komisja ds. Nadzoru Izby Reprezentantów USA, kierowana przez mającą większość Republikanów, wezwała troje doradców Białego Domu do złożenia zeznań w sprawie stanu zdrowia prezydenta.
– Kluczowi współpracownicy Białego Domu muszą stanąć przed naszą komisją, abyśmy mogli zapewnić przejrzystość i odpowiedzialność, na jaką zasługują Amerykanie – argumentował szef panelu James Comer.
Nazwał Bidena „niezdolnym” do sprawowania urzędu i zarzucił, że jego współpracownicy nie zachowują przejrzystości.
Wesprzyj nas już teraz!
„Wezwania są najnowszą próbą Republikanów, by wciąż badać zdolność umysłową prezydenta, co sprowadziło Demokratów na manowce po fatalnym występie Bidena podczas debaty” – oceniła stacja CNN.
W odpowiedzi na wezwania rzecznik Białego Domu ds. dochodzeń, Ian Sams, ostro skrytykował Comera. – Jak wszystko, co pan deputowany Comer zrobił w ciągu ostatniego roku, te wezwania są bezpodstawną polityczną grą, mającą na celu zdobycie uwagi mediów zamiast prowadzenia rzetelnego nadzoru. Jego partyjne ataki na prezydenta zostały zdyskredytowane, a teraz kontynuuje poniżanie Izby, uzbrajając wezwania w narzędzia do zdobywania nagłówków gazet zamiast dążenia do uzyskania informacji poprzez właściwy konstytucyjny proces – oświadczył Sams.
Republikanie zwrócili się o przesłuchanie także do lekarza Bidena, Kevina O’Connora. Kontynuują zarazem starania, by uzyskać nagrania audio z wywiadów prezydenta z byłym specjalnym doradcą prawnym Robertem Hurem.
Źródło: PAP / Andrzej Dobrowolski, Nowy Jork
Donald Trump mówi „nie” Ukrainie w NATO. Przystąpienie do Sojuszu byłoby „szaleństwem”