Niższa izba parlamentu Uzbekistanu przyjęła w pierwszym czytaniu projekt ustawy, który ma zakazać rodzicom „nielegalnego” organizowania edukacji religijnej swoich dzieci.
Ustawa mówi o grzywnie w wysokości większej niż równowartość średniego miesięcznego wynagrodzenia albo o pozbawieniu wolności do 15 dni. Chodzi o sytuację, w której rodzice zezwalaliby albo organizowali „nielegalną” edukację religijną swoim dzieciom.
Według zwolenników ustawy taki środek jest właściwy dla walki z islamskim terroryzmem. Uzbekistan to relatywnie ludny kraj, zamieszkały przez prawie 35 mln osób. Ponad 97 proc. Uzbeków to muzułmanie. Chrześcijanie stanowią zaledwie 1 proc. ludności kraju; w większości to prawosławni. Katolików jest kilkadziesiąt tysięcy.
Wesprzyj nas już teraz!
W praktyce oznacza to, że za edukację religijną dzieci w Uzbekistanie będą mogły odpowiadać wyłącznie osoby lub organizacje, które mają specjalne zezwolenia państwowe.
Już wcześniej nauczanie religii było utrudnione, bo zgodnie z istniejącą legislacją nauczać religii może wyłącznie osoba, która ma pisemne zezwolenie wspólnoty religijnej oficjalnie uznanej przez władze Uzbekistanu. Teraz dodatkowo odpowiedzialnością za objęcie dzieci „nielegalną” edukacją religijną zostaną jeszcze objęci rodzice.
Zwolennicy ustawy wskazują, że Uzbekistan od dawna zmaga się z problemem rosnącego ekstremizmu islamskiego; trwa walka z meczetami, które radykalizują mahometan. Nowe przepisy miałyby sprawić, że rodzice i opiekunowie nie będą wysyłać swoich dzieci na nauki w niezarejestrowanych ekstremistycznych placówkach islamskich.
Pytanie, czy nowa legislacja nie uderzy także w nielicznych w kraju chrześcijan.
Źródło: forum18.org
Pach