Komendant Straży Granicznej w Mielniku na Podlasiu przegrał w sądzie… z migrantami. Migranci spadli z płotu na granicy i zostali wycofani przez strażników na Białoruś.
Pierwszy przypadek dotyczy migranta z Afganistanu. 3 kwietnia ubiegłego roku spadł z płotu. Trafił do szpitala w Polsce ze złamaniem stopy. Założono mu gips, a później cofnięto na Białoruś. W Mińsku to aktywiści z Polski (!) polecili mu złożyć skargę do sądu administracyjnego za to, że został zawrócony na Białoruś.
Z kolei 6 maja 2023 roku podudzie złamał Etiopczyk, który spadł z drabiny przekraczając nielegalnie płot na granicy z Polską. Imigrant ma być homoseksualistą i szukać azylu… Trafił do szpitala w Siemiatyczach, a później wywieziono go na granicę, ale – po stronie białoruskiej.
Wesprzyj nas już teraz!
Obaj imigranci mają otrzymać zwrot kosztów sądowych.
To może być początek szerszego problemu, bo trzech innych migrantów z Afganistanu domaga się obecnie od Polski 240 tys. złotych w postępowaniu cywilnym.
Źródło: wp.pl
Pach