Przez wiele lat amerykańskie wojsko używało prezentacji, która przedstawia organizacje prolife jako terrorystyczne. Sekretarz armii Christine Wormuth przekonuje teraz, że te grupy bynajmniej terrorystyczne nie są, ale przyznała, że prezentacja faktycznie była w użyciu.
W sieci można zobaczyć slajd z prezentacji używanej przez amerykańskie wojsko, na którym ukazane został „organizacje terrorystyczne”. Znalazła się między nimi na przykład znana National Right to Life, założona w 1968 roku. To największa i najstarsza amerykańska organizacja prolife, zrzeszająca 7 mln członków.
Sekretarz armii USA Christine Wormuth stwierdziła teraz, że takie grupy „niewątpliwie” nie są organizacjami terrorystycznymi, ale przyznała, że prezentacja, która przedstawia inną rzeczywistość, była używana przez co najmniej siedem lat w Fort Liberty, bazie armii amerykańskiej w Karolinie Południowej.
Wesprzyj nas już teraz!
Slajd z prezentacji opublikował wcześniej w tym miesiącu niezależny dziennikarz Sam Shoemate. Według Shoemate’a pokazywano organizacje prolife zaraz po tym, jak prezentacja omówiła organizacje islamistyczne, w tym ISIS.
Organizacjom prolife zarzucono… bombardowanie klinik aborcyjnych oraz próby mordowania lekarzy zabijających dzieci nienarodzone.
Wormuth zapewniła, że slajd nie będzie już więcej używany do szkolenia żołnierzy. Sekretarz armii USA odpowiedziała w ten sposób n a zapytanie senatora Teda Budda.
Źródło: lifesitenews.com
Pach