Dzisiaj

George Weigel apeluje o powrót do teorii wojny sprawiedliwej. Uważa, że jej zarzucenie jest bardzo niebezpieczne

Myślenie w kategoriach wojny sprawiedliwej zostało współcześnie zastąpione przez «pacyfizm funkcjonalny», uważa George Weigel. To teologiczny nonsens – i to nonsens niebezpieczny.

Na łamach „The Denver Catholic” stwierdził, że można to zauważyć u wielu przywódców kościelnych. Nie chodzi tu o nawiązanie do klasycznego pacyfizmu, który utrzymuje, że wojna jest złem samym w sobie i stąd nie wolno brać udziału w zmaganiach wojennych, bo miałoby to być sprzeczne z Ewangelią; chodzi raczej o formę kościelnego wokeismu. Kościół dokonał szeregu koncesji na rzecz politycznej lewicy, a to sprawiło, że przywódcy kościelni stracili zdolność do prowadzenia poważnego dialogu z decydentami politycznymi na takie kwestie jak wojna i pokój.

Twierdzi się dziś niekiedy, że nie ma w ogóle czegoś takiego, jak sprawiedliwa wojna. Tego typu slogany wypowiada nawet papież Franciszek. Podobne twierdzenie, uważa George Weigel, jest jednak teologicznym nonsensem – i to nonsensem niebezpiecznym.

Wesprzyj nas już teraz!

Teoria wojny sprawiedliwej jest ugruntowana na prawie naturalnym, a naturalne prawo moralne jest niezmiennie prawdziwe – nie mogą go zmienić ani okoliczności polityczne, ani rozwój technologiczny. Jest prawdą, że implikacje prawd moralnego prawa naturalnego będą z czasem inne, ale nic ponadto.

„Oczywistym przykładem wojny sprawiedliwej jest wojna Ukrainy o przetrwanie narodu w obliczu rosyjskiej agresji; wojna Rosji jest z kolei niesprawiedliwa zarówno co do intencji, jak i co do sposobu prowadzenia” – napisał publicysta.

Myślenie w kategoriach wojny sprawiedliwej zaczyna się wraz z odpowiedzialnością władzy politycznej za bezpieczeństwo tych, którzy tej władzy podlegają. Sprawiedliwa wojna jest takim użyciem siły militarnej, które nakierowane jest na obronę dobra wspólnego, a dobro wspólne jest jednym z celów polityki, przypomniał Weigel. To właśnie teoria wojny sprawiedliwej jest płaszczyzną, na której etycy, przywódcy religijni, dyplomacji i politycy mogą wspólnie zastanawiać się nad zabezpieczeniem pokoju.

Można byłoby powiedzieć, uważa Weigel, że oprócz klasycznego ujęcia teorii wojny sprawiedliwej, które mówi o ius ad bellum (prawie do wypowiedzenia wojny) oraz ius in bello (sposobie prowadzenia wojny) należałoby jeszcze wypracować ius ad pacem – prawo i refleksję nad przywracaniem lub budowaniem pokoju.

Źródło: firstthings.com

Pach

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(31)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 141 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram