Ponad dwie trzecie niemieckich dealerów samochodowych nie chce odkupować używanych elektryków od klientów. Połowa ankietowanych jest zdania, że nie nadają się one do dalszej sprzedaży, a 80 proc., że obrót nimi powoduje straty.
Badanie w czerwcu 2024 przeprowadził niemiecki „kfz-betrieb” i Vogel Research. Jak się okazało, aż 80,2 proc. ankietowanych dealerów uznało, że handel używanymi autami elektrycznymi przynosi straty, 61,1 proc. przyznało się, że poniosło w tym zakresie „ogromne straty”, a 19,1 proc. przyznało się do „niewielkich strat”.
Co powoduje, że używane auta elektryczne nie są atrakcyjnym towarem na rynku wtórnym? To nade wszystko szybka utrata wartości auta – cenę w znaczącym stopniu kształtuje koszt akumulatora i jego trwałość.
Wesprzyj nas już teraz!
Klienci niechętnie patrzą na używane e-auta także z powodu długiego czasu ich ładowania, zniechęcają też koszty eksploatacyjne i ograniczony zasięg, mocno zależny od temperatury.
Niemieccy producenci aut dostrzegają problem i chcą wesprzeć dealerów organizując szkolenia… z radzenia sobie z coraz większą liczbą zwrotów i remarketingiem.
Warto w tym kontekście przypomnieć o działaniach podejmowanych w Polsce i pomyśle na dopłaty do… używanych e-aut.
Źródło: interia.pl
MA