30 lipca 2024

Żenujący wpis szefa TVP Sport. Twierdzi, że Przemysław Babiarz… sprzeniewierzył się misji

(Źródło: YouTube/ ETOTO TV)

Z każdym kolejnym tłumaczeniem powodów, dla których Przemysław Babiarz został zawieszony w komentowaniu Igrzysk Olimpijskich w Paryżu jedynie pogarsza sytuację tłumaczących. Tym razem w sprawie głos zabrał szef TVP Sport. Jakub Kwiatkowski jednak nie wziął w obronę komentatora, a uznał, że swoim „komentarzem sprzeniewierzył się misji, którą nam jako dziennikarzom sportowym telewizji publicznej powierzono”. Jak dodał, „komentator sportowy powinien pozostawić widzowi przestrzeń do własnej interpretacji, a nie narzucać swoją narrację”.

Szef TVP Sport generalnie ma rację, tyle tylko, że jego ocena nie pasuje do sytuacji z Przemysławem Babiarzem. Ten bowiem w sposób należyty i w zgodzie z faktami dokonał wykładni znaczenia piosenki Johna Lennona „Imagine”. To nie była interpretacja czy prezentacja własnych poglądów. Było to ubogacenie relacji sportowej o rzetelną wiedzę. Z tą różnicą, że Przemysław Babiarz dokonał celnej i jak się okazuje bolesnej syntezy ukazującej do jakich „wartości” odwołują się organizatorzy paryskiej imprezy.

Wszak to Republika! Cywilizacja! Filar Zachodu! Cóż z tego, że coraz bardziej przesiąknięty komuną… O tym mówić nie można. Jeśli nawet sami gospodarze igrzysk wyraźnie określają swoją proweniencję. 

Wesprzyj nas już teraz!

A warto dodać, że komentatorzy w trakcie zawodów sportowych często podają nikomu niepotrzebne plotki z życia prywatnego sportowców. Albo informują o ich wybrykach, jakie zdarzają im się „po godzinach”. Wówczas jakoś nie ma oburzenia władz stacji, że komentarz odbiega od meritum i nie ma nic wspólnego ze spotem.

Przemysław Babiarz zrobił co trzeba. Celnie zdemaskował sączony nam komunizm i poinformował o tym fakcie Widzów. To się im zwyczajnie należało. Ale być może misją stacji było rozpływanie się nad wspaniałością organizacji paryskiej ideologicznej pokazówki? Odbywający się sąd nad Babiarzem niestety na to wskazuje.

„Jest mi szczególnie przykro, ponieważ to ja byłem osobą, która kilka miesięcy temu przekonywała kierownictwo TVP, że warto dalej korzystać z olbrzymiego doświadczenia i wiedzy Przemka. Rozmawiałem o tym z Przemkiem i wierzyłem, że będzie potrafił oddzielić swoje osobiste poglądy od pracy i wykonywać ją najlepiej jak potrafi. Tak się jednak nie stało, więc kolejny raz nie jestem już w stanie stanąć w Przemka obronie i zaakceptowałem decyzję władz Telewizji Polskiej” – napisał Kwiatkowski.

I Przemysław Babiarz zrobił dokładnie to, o co prosił go szef – wykonał swoją pracę najlepiej jak potrafi! Więc został zawieszony. A co robi jego szef? Publikuje komentarz na X i wyłącza komentarze, bo nie godzi się na hejt… Coś Państwo ten styl przypomina? Ale tu pozostawiamy Czytelnikom przestrzeń na własną interpretację. A komentarze? Na Pch24.pl są włączone.

Poniżej prezentujemy cały wpis Jakuba Kwiatkowskiego, szefa TVP Sport:

„Od piątkowej ceremonii otwarcia igrzysk minęło kilkadziesiąt godzin. W tym czasie padło wiele słów, które były wypowiedziane w olbrzymich emocjach. Emocje towarzyszyły również mnie i musiało minąć trochę czasu, aby na spokojnie odnieść się do tej sytuacji. Sport powinien być wolny od polityki. Jedną z najpiękniejszych wartości sportu jest to, że ma siłę wyzwalania pozytywnych emocji i łączenia ludzi, niezależnie od ich poglądów i osobistych przekonań. Idea ta przyświeca mi od początku kierowania TVP Sport. Traktuje ją jako zobowiązanie nie tylko wobec moich przełożonych, ale przede wszystkich wobec wszystkich naszych widzów i odbiorców. Kierują się nią także wszyscy nasi pracownicy, bo choć w niektórych sprawach się różnimy, to łączy nas pasja, którą chcemy się dzielić z innymi.

Bardzo cenię i szanuję Przemysława Babiarza jako wybitnego dziennikarza, co nie zmienia faktu, że komentarzem sprzeniewierzył się misji, którą nam jako dziennikarzom sportowym telewizji publicznej powierzono.

Komentator sportowy powinien pozostawić widzowi przestrzeń do własnej interpretacji, a nie narzucać swoją narrację. Jest mi szczególnie przykro, ponieważ to ja byłem osobą, która kilka miesięcy temu przekonywała kierownictwo TVP, że warto dalej korzystać z olbrzymiego doświadczenia i wiedzy Przemka. Rozmawiałem o tym z Przemkiem i wierzyłem, że będzie potrafił oddzielić swoje osobiste poglądy od pracy i wykonywać ją najlepiej jak potrafi. Tak się jednak nie stało, więc kolejny raz nie jestem już w stanie stanąć w Przemka obronie i zaakceptowałem decyzję władz Telewizji Polskiej.
Chcę również podkreślić, że Przemek nie został zwolniony z TVP Sport tylko zawieszony w roli komentatora Igrzysk Olimpijskich. Nie został przy tym zawieszony za poglądy, bo każdy z nas ma do nich prawo. Wygłaszanie ich publicznie jest jednak pretekstem do politycznych sporów, dla których sport powinien być odskocznią, a nie kolejną iskrą. Ostatnie dni są tego przykrym przykładem.

PS. Nie ma mojej zgody na hejt więc wyłączam komentarze”

MA

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(19)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 141 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram