W Hiszpanii odnotowano znaczące wzrosty, jeśli chodzi o napływ nielegalnych imigrantów. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych podało, że w ostatnich siedmiu miesiącach liczba przyjazdów do kraju nielegalnych imigrantów wzrosła aż o 66 procent.
Hiszpańskie MSW podało, że od początku roku do 15 sierpnia granicę Hiszpanii przekroczyło 31 155 osób. Sęk w tym, że ta statystyka dotyczy tylko osób, które przedostały się do kraju w sposób nielegalny. Chodzi tu przede wszystkim o imigrantów z krajów Bliskiego Wschodu oraz z Afryki. Dane te cytuje dziennik „El Pais”, który zwraca uwagę, że imigranci dostali się do Hiszpanii gównie drogą morską, ale migracja postępowała również drogą lądową.
Co ciekawe, najwięcej, bo ok. 70 proc., nielegalnych imigrantów przybywa do Hiszpanii przez Wyspy Kanaryjskie. W porównaniu z pierwszymi miesiącami ubiegłego roku ich liczba wzrosła aż o 126 proc. Łącznie w porównaniu z podobnym okresem w minionym roku, liczba przybywających do Hiszpanii nielegalnych imigrantów wzrosła o 66 proc. Pocieszające może być to, że ostatnie miesiące oznaczają niewielkie spowolnienie napływu imigrantów.
Wesprzyj nas już teraz!
„Maroko w coraz większym stopniu kontroluje wyjazdy, podczas gdy wyzwanie leży teraz dalej na południe, w Mauretanii” – pisze „El Pais”. Dziennik przypomina, że pod koniec miesiąca ma udać się do tego afrykańskiego kraju premier Hiszpanii Pedro Sanchez, aby zacieśnić współpracę między dwoma państwami.
Oprócz znacznego wzrostu imigrantów z Mauretanii (ponad 13 tys. osób do połowy sierpnia, 6 tys. w roku poprzednim), źródła policyjne odnotowują też wyraźny wzrost przybyszów z Algierii (15 proc.), przede wszystkim na Baleary.
Źródło: PAP/Marcin Furdyna
Oprac. WMa