Hiszpania znajduje się w bezprecedensowym dla siebie kryzysie demograficznym. W pierwszej połowie 2024 roku w tym kraju urodziło się zaledwie 156 tysięcy dzieci. To gigantyczny spadek względem tego samego okresu dziesięć lat wcześniej – aż o 52 tysiące.
Względem roku ubiegłego niemal nic się nie zmieniło; wtedy na świat przyszło o 440 mniej dzieci.
Jak komentują eksperci na łamach dziennika „El Mundo” wyraźnie widoczna jest „tendencja spadkowa”, a coraz mniej dzieci mają kobiety we wszystkich grupach wiekowych – z jednym wyjątkiem. Częściej niż w przeszłości rodzą Hiszpanki… po 40. roku życia.
Wesprzyj nas już teraz!
Nie oznacza to jednak żadnej szansy na poprawę sytuacji demograficznej, z oczywistych względów; wprost przeciwnie – pokazuje, że kobiety w Królestwie Hiszpanii coraz później zachodzą w ciążę. Ze względu na opóźnianie macierzyństwa spada szansa na urodzenie przez kobietę więcej niż jednego dziecka, a to przyspiesza spadek liczby ludności.
Hiszpański kryzys demograficzny jest elementem kryzysu całej Europy. W 2022 roku na terenie krajów należących do Unii Europejskiej urodziło się w sumie mniej niż 4 mln dzieci. Jeszcze w roku 1990 liczba urodzeń w tych samych państwach przekraczała 5 mln.
Źródła: forsal.pl, euronews.com
Pach