Po pojawiających się w przestrzeni medialnej wypowiedziach covid-celebrytów pokroju dr. Grzesiowskiego, dr. Sutkowskiego czy prof. Szuster-Ciesielskiej, wywiadu „Rzeczpospolitej” udzielił również były przewodniczący Rady Medycznej przy Premierze RP, prof. Andrzej Horban. Co zaskakujące, w odróżnieniu od poprzedników zamiast straszyć nadciągającą falą, przekonuje że… nie ma się czego obawiać.
Prof. Horban stwierdził, że w toku wypracowanej odporności zbiorowej, kolejne fale koronawirusa przebiegają praktycznie niezauważalnie. Natomiast nowe, dużo łagodniejsze warianty nie stwarzają wielkiego zagrożenia. W jego ocenie „część zakaźników trochę niepotrzebnie wzmacnia realne zagrożenie”, co jednak nie oznacza, że mamy być nieostrożni.
Ordynator VII Oddziału Zakaźnego Wojewódzkiego Szpitala Zakaźnego z rezerwą podszedł również do obowiązku noszenia masek, które – jak określił – „jak się wydaje” zmniejszają ryzyko transmisji. „Kto może i chce niech w miejscach dużych zbiorowisk maseczkę zakłada. Nie sądzę jednak, aby rządzący przy tej liczbie zachorowań myśleli o obowiązku noszenia maseczek” – zaznaczył.
Wesprzyj nas już teraz!
Prof. Horban zapewnił, że szpitale i oddziały są dużo lepiej przygotowane, pod względem sprzętu i leków nawet na najcięższe przypadki osób z grup ryzyka; starszych, z wielochorobowścią i deficytem układu immunologicznego. Pytany o ewentualne środki zapobiegawcze w związku z nadejściem kolejnej fali, zakaźnik podkreślił, że „tak dużej fali, jak wtedy – z całym prawdopodobieństwem – także nie doświadczymy”. Dlatego – jak zażartował – nie trzeba będzie zamykać parków.
Przypomnijmy, jeszcze jako przewodniczący Rady Medycznej, prof. Andrzej Horban dał się poznać jako jeden z największych zwolenników reżimu sanitarnego. Jak ujawnił Jan Pospieszalski, poszukujących sposobów leczenia COVID-19 lekarzy nazywał „płaskoziemcami”, którzy jednak „mają rację” – tzn. że COVID-19 można wyleczyć.
Był zwolennikiem wypracowania mechanizmów prawnych „zmuszających ludzi do szczepienia”, a nie chcących się szczepić nazywał samobójcami „na własne życzenie”. Zachęcał Kościół do wystosowania listu pasterskiego promującego szczepienia, choć wcześniej był zwolennikiem zamykania świątyń ponieważ „walczymy o ludzkie życie, a nie o różnego rodzaju przyjemności”.
Prof. Horban opowiadał się za wprowadzeniem godziny policyjnej i zakazem podróżowania, szczególnie w okresie świątecznym w marcu 2021 r. Wzywał do masowego szczepienia dzieci, a przedsiębiorcom poszkodowanym przez polityki lockdownu zalecał „szycie maseczek, zamiast narzekania”.
Źródło: własne PCh24.pl / rp.pl
PR