„Żadnych strojów plażowych na naszych ulicach” – 60 tabliczek z takim napisem i znakiem zakazu, skierowanym do turystów na Malcie wywiesił na wyspie jeden z mieszkańców tamtejszego nadmorskiego kurortu Sliema. W ten sposób zaprotestował przeciwko temu, że turyści zamienili centrum miejscowości w plażę i chodzą tam skąpo ubrani.
Kategorycznym apelem o przyzwoity ubiór wita przybywających na Maltę David Pace O’Shea – podały lokalne media zaznaczając, że jego inicjatywa spotkała się z poparciem wielu zirytowanych rezydentów.
Wesprzyj nas już teraz!
W wielu punktach umieścił tabliczki, na których widnieje rysunek przekreślonego bikini i męskich kąpielówek.
– Stroje plażowe tylko na plaży – powiedział O’Shea, który zwrócił się także do burmistrza Sliemy o poparcie jego inicjatywy.
Inicjator protestu opowiedział się za bardziej restrykcyjnym egzekwowaniem obowiązujących na Malcie przepisów dotyczących przyzwoitości w miejscach publicznych. Jeden z artykułów kodeksu karnego uznaje za przestępstwo „pokazywanie się nago lub w nieprzyzwoitym stroju”.
Źródło: PAP
RoM