– Gdy bierzemy do ręki chleb w domu czy gdziekolwiek indziej, nie zapominajmy, że mamy go dzięki wielkiej dobroci Boga – przypomniał w niedzielę bp Roman Pindel. Hierarcha wygłosił kazanie podczas uroczystości dożynkowych w Zabrzegu, w gminie Czechowice-Dziedzice.
W homilii biskup poruszył problemy globalizacji i ekonomicznych wyzwań, z jakimi mierzą się producenci żywności, takimi, jak import tańszych produktów, który może zniszczyć lokalną produkcję, oraz dysproporcje w zyskach rolników i sprzedawców detalicznych.
– Gdzie indziej tkwią problemy w dzisiejszej produkcji rolnej, hodowli, sadownictwie czy przetwórstwie. Jesteśmy świadkami komasacji ogromnych już gospodarstw, wszędzie dominuje automatyzacja i wciąż przekonujemy się o globalnej gospodarce, w której import żywności może lokalną produkcję uzupełnić w razie kryzysu czy klęsk żywiołowych, ale też zniszczyć – zauważył.
Wesprzyj nas już teraz!
Biskup powtórzył, że głównym celem dożynek jest dziękczynienie Panu Bogu za plony i Jego nieustanną opiekę. – W całej Eucharystii też w sposób najdoskonalszy dziękujemy za wszystko Bogu. Nie można w lepszy i bardziej jeszcze godny sposób dziękować Bogu jak wtedy, gdy Ojcu ofiaruje się Ciało i Krew Jezusa Chrystusa, a w sercu wypowiada dziękczynienie za zbawienie w Nim oraz za nieustanną opiekę i troskę – dodał.
Hierarcha zaznaczył, że modlitwa podczas dożynek ma przypominać ludziom, aby nie zapominali o Bożej dobroci, nawet gdy sami odnoszą sukcesy dzięki swojej pracowitości, zaradności czy sprzyjającym okolicznościom. Zaapelował, aby nie odsuwać Boga na drugi plan w obliczu sukcesów i dobrobytu. Wskazał, jak ważna jest duchowa pokora i wdzięczność, szczególnie w czasach, gdy ludzie mogą myśleć, że wszystko osiągnęli sami, bez potrzeby Bożej pomocy.
– Gdy bierzemy do ręki chleb, w domu czy gdziekolwiek indziej, nie zapominajmy, że mamy go dzięki wielkiej dobroci Boga. Gdy dobrze nam się powodzi i przychodzi pokusa, by myśleć, że sprawiły to nasza zaradność, pracowitość, spryt albo sprzyjający los, niech odejdą takie myśli, a my zwróćmy się z wdzięcznością do Boga. On to dał ten świat człowiekowi, by korzystał z owoców ziemi i swojej pracy. On także wciąż błogosławi pracy rolnika, hodowcy, przetwórcy oraz temu, który zbiera owoc pracy pszczelego roju, ale i każdemu, który w jakikolwiek sposób wytwarza różnego rodzaje produkty żywnościowe – podsumował bp Roman Pindel.
Źródło: KAI
TG