Papież Franciszek definitywnie wykluczył możliwość pielgrzymki do Paryża w grudniu bieżącego roku. Media spekulowały, że mógłby odprawić Mszę świętą w dniu ponownego otwarcia katedry Notre Dame. Tak się jednak nie stanie i to pomimo oficjalnego zaproszenia złożonego przez prezydenta Emmanuela Macrona.
Podczas rozmowy z dziennikarzami na pokładzie samolotu wracającego z Azji Południowo-Wschodniej, papież Franciszek mówił o swoich planach dotyczących rzekomej pielgrzymki do Paryża. W ostatnich tygodniach wiele spekulowało się na temat przybycia Franciszka do stolicy Francji. Informowały o tym media, a prezydent Emmanuel Macron wystosował specjalne zaproszenie.
Jednak pomimo szumnych zapowiedzi niektórych dziennikarzy, Franciszek odrzucił możliwość uczestniczenia w celebracji ponownego otwarcia katedry Notre Dame. „Nie pojadę do Paryża” – potwierdził Franciszek.
Wesprzyj nas już teraz!
Ponowne otwarcie prawdopodobnie najważniejszej katedry we Francji zostało zaplanowane na 8 grudnia w uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny. Jak zauważa Catholic News Agency, tego dnia każdego roku papież uczestniczy w modlitwie w pobliżu Schodów Hiszpańskich w Rzymie, gdzie znajduje się umieszczona na kolumnie figura Matki Bożej.
Przypomnijmy, że w 2019 roku doszło do tragicznego w skutkach pożaru katedry Notre Dame w Paryżu. Wówczas ogień zniszczył dębową iglicę i drewniany dach katedry. Podczas pożaru zniszczone zostały również ściany budynku oraz cenne obrazy. Całe szczęście udało się uratować najważniejszą relikwię jaką jest korona cierniowa Jezusa Chrystusa.
Władze Francji wciąż nie ustaliły, czy budynek został podpalony czy też był to przypadek. Wstępne dochodzenie wykazało, że pożar mógł być konsekwencją zwarcia i awarii elektrycznej.
Źródło: catholicnewsagency.com
WMa
„Moda współczesna” w spalonych katedrach? Francuski rząd naciska ws. remontu dzieł kultury