Dzisiaj

Brytania: prokuratura nie postawiła zarzutów gwałcicielowi? Domniemany sprawca to egipski bogacz

(fot. Zymurgy, CC BY-SA 4.0 , via Wikimedia Commons)

Podczas, gdy na czele Brytyjskiej Prokuratury Koronnej stał obecny premier Keir Starmer, organ zignorował sprawę wielokrotnych doniesień o napaściach seksualnych egipskiego bogacza Mohameda al- Fayeda. Nieżyjący już właściciel luksusowego domu towarowego miał wykorzystywać seksualnie zatrudnione przez siebie kobiety. Prokuratorzy dowiedzieli się o zgłoszonych przypadkach przestępstw, ale nigdy nie postawili zarzutów. 

Brytyjska prokuratura koronna (CPS) przyznała w niedzielę 22 września, że w przeszłości dwa razy nie postawiła zarzutów Mohamedowi al-Fayedowi, nieżyjącemu już byłemu właścicielowi luksusowego londyńskiego domu towarowego Harrods, choć dostała od policji materiały na temat jego przestępstw seksualnych.

Sprawa domniemanych przestępstw egipskiego miliardera powróciła po wyemitowaniu w czwartek przez stację BBC dokumentu, w którym przedstawiono zeznania ponad 20 byłych pracownic Harrodsa. Powiedziały one, że al-Fayed, zmarły w zeszłym roku w wieku 94 lat, napastował je seksualnie, przy czym pięć z nich mówiło o gwałcie. Od tego czasu sprawa coraz bardziej nabrzmiewa. W piątek prawnicy ofiar informowali, że reprezentują 37 kobiet, teraz liczba tych, które się zgłosiły, przekracza już 150.

Wesprzyj nas już teraz!

W niedzielę okazało się, że CPS w przeszłości dwukrotnie otrzymała od policji dokumenty dotyczące domniemanych przestępstw seksualnych popełnionych przez al-Fayeda, ale nie postawiła mu zarzutów, uznając, że nie ma wystarczających dowodów. Pierwszy przypadek, z 2009 roku dotyczył napaści seksualnej na 15-letnią dziewczynkę, a drugi, z 2015 roku, dotyczył gwałtu na innej kobiecie.

O tym, że CPS nie postawiła zarzutów, jako pierwszy napisał „The Sunday Times”, ale później w niedzielę prokuratura sama przyznała, że tak było. – Dokonaliśmy przeglądu dowodów przedstawionych przez policję w 2009 i 2015 roku. Aby wnieść oskarżenie, CPS musi mieć pewność, że istnieje realistyczna perspektywa skazania – w obu przypadkach nasi prokuratorzy dokładnie przyjrzeli się dowodom i doszli do wniosku, że tak nie jest – wyjaśnił rzecznik CPS.

W 2009 roku, gdy po raz pierwszy nie postawiono zarzutów al-Fayedowi, na czele CPS stał obecny premier Wielkiej Brytanii Keir Starmer.

Al-Fayed był właścicielem Harrodsa od 1985 do 2010 roku, gdy sprzedał go za ok. 1,5 mld funtów funduszowi majątkowemu należącemu do rodziny panującej z Kataru.

Zarzuty dotyczące niewłaściwych zachowań seksualnych ze strony al-Fayeda pojawiały się już wcześniej. W przeszłości informowały o tym m.in. magazyn „Vanity Fair” w 1995 roku, stacja ITV w 1997 roku oraz Channel 4 w 2017 roku, ale wiele z jego domniemanych ofiar zdecydowało się mówić o tym publicznie dopiero po jego śmierci w zeszłym roku.

Urodzony w mieście Aleksandria al-Fayed rozpoczął karierę przedsiębiorcy od sprzedaży napojów gazowanych, a następnie pracował jako sprzedawca maszyn do szycia. Majątek zbudował na nieruchomościach, żegludze i budownictwie, najpierw na Bliskim Wschodzie, a następnie w Europie.

(PAP)/oprac. FA

pap logo

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(3)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 310 141 zł cel: 300 000 zł
103%
wybierz kwotę:
Wspieram