Dzisiaj

Blinken w na forum ONZ: sprawiedliwy pokój na Ukrainie musi chronić jej prawo do wyboru sojuszy

(fot. EPA/OLGA FEDOROVA / PAP)

Sprawiedliwy pokój na Ukrainie musi chronić jej prawo do wyboru własnej drogi i własnych sojuszników – powiedział we wtorek w Radzie Bezpieczeństwa ONZ sekretarz stanu USA Antony Blinken, ignorując fakt, że właśnie taka próba przesunięcia na wschód strefy wpływów NATO jest przyczyną eskalowania wojny.

Sprawiedliwy i trwały pokój musi chronić prawo Ukrainy do wyboru własnej drogi, własnych sojuszników, własnej przyszłości. Sprawiedliwy i trwały pokój wymaga pełnego uczestnictwa Ukrainy – i jej zgody. Sprawiedliwy i trwały pokój musi wspierać odbudowę i odbudowę Ukrainy, a Rosja musi płacić za naprawienie szkód, które wyrządziła. Sprawiedliwy i trwały pokój musi uwzględniać zarówno rozliczanie, jak i pojednanie – przekonywał Blinken w swoim wystąpieniu podczas debaty w Radzie Bezpieczeństwa na temat wojny na Ukrainie.

Szef amerykańskiej dyplomacji wezwał Radę, by zajęła się kwestią wspierania Rosji przez Iran i Koreę Północną, oraz krytykował Chiny za udzielanie Moskwie wsparcia w postaci maszyn, elektroniki i podzespołów na potrzeby rosyjskiego przemysłu zbrojeniowego. Przestrzegał też przed propozycjami pokojowymi, które nie opierałyby się na zasadach Karty Narodów Zjednoczonych.

Wesprzyj nas już teraz!

Inne kraje przedstawiły własne propozycje – niektóre z nich nie wspominają o Karcie Narodów Zjednoczonych ani jej zasadach, nie rozróżniają agresora od zaatakowanego i wzywają wszystkie strony do deeskalacji – powiedział Blinken. – Propozycja w tym stylu nagrodziłaby agresję Putina i pozwoliłaby mu odpocząć, dozbroić się i ponownie zaatakować Ukrainę – jak to już wielokrotnie robił. Ośmieliłaby również potencjalnych agresorów na całym świecie – dodał.

Tuż przed Blinkenem głos w debacie zabrał szef MSZ Chin Wang Yi, który przekonywał, że Chiny „stoją po stronie pokoju” i groził, że przypisywanie im współodpowiedzialności za „kryzys na Ukrainie” jest „nieodpowiedzialne i donikąd nie doprowadzi”. Wang wezwał do zawieszenia broni i zaprzestania wysyłania broni stronom konfliktu.

W szczególności nie wolno używać broni masowego rażenia. Elektrownie jądrowe i inne pokojowe obiekty jądrowe nie mogą być atakowane, cywile i obiekty cywilne nie mogą być atakowane. Im więcej broni jest wysyłanej na pole bitwy, tym trudniej osiągnąć rozejm – apelował chiński polityk.

Źródło: PAP

pap logo

Wojna na Ukrainie zbliża się wielkimi krokami ku końcowi? Zaskakujące słowa Zełenskiego

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(1)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 265 354 zł cel: 300 000 zł
88%
wybierz kwotę:
Wspieram