Prokuratura okręgowa we Wrocławiu umorzyła sprawę mieszkańca Lądka-Zdroju, który w mediach społecznościowych ostrzegał przed grasującymi na terenach powodziowych szabrownikami. Po jakimś czasie do jego mieszkania zapukały służby.
Zatrzymany Sebastian T. nie stanie przed sądem. Zdaniem policji mężczyzna miał dezinformować i utrudniać akcję służb. Według śledczych zdarzenie nie zawierało „znamion czynu zabronionego”.
22-latek opublikował post na grupie Facebookowej „Kłodzko 998 Alarmowo”. „Po Lądku i Stroniu i okolicznych wsiach chodzą uzbrojeni szabrownicy, ludzie boją się wyjść z psami na dwór, brakuje policji, wojska, ciężkiego sprzętu i przede wszystkim pomocy od państwa” – ostrzegał.
Wesprzyj nas już teraz!
Postępowanie wszczęto w kierunku przestępstwa z art. 172 kk czyli przeszkadzaniu akcji ratowniczej.
Sprawę skomentował poseł Suwerennej Polski, Dariusz Matecki. „Aresztowało go 6 uzbrojonych policjantów: noc spędził w areszcie, przetrzepali mu telefon. Szef policji Marek Boroń publicznie przed całą Polską groził mu odpowiedzialnością karną do 5 lat pozbawienia wolności. Ani jednego słowa „przepraszam”. Państwo Tuska” – napisał na X.
Źródło: wpolityce.pl / wp.pl
PR
Kradzieże, włamania, fałszywe zbiórki w internecie. Szabrownicy żerują na powodzianach!