Dzisiaj

„Dzięki rodzinie Polska nie zginie”. Największy jak dotąd Marsz dla Życia i Rodziny we Wrocławiu

(Fot. Młodzież Wszechpolska Okręg Dolnośląski)

Przez Wrocław po raz trzeci przeszedł Marsz dla Życia i Rodziny. Uczestniczyło w nim około tysiąca osób, które przemierzały centrum miasta z modlitwą i śpiewem na ustach.

 

Wydarzenie rozpoczęło się od Mszy świętej w bazylice św. Elżbiety przy wrocławskim rynku. Po wspólnej modlitwie uczestnicy uformowali radosny kordon, który przeszedł przez ścisłe centrum Wrocławia i doszedł na Ostrów Tumski przed katedrę pod wezwaniem św. Jana Chrzciciela.

Wesprzyj nas już teraz!

Wrocławianie nieśli polskie flagi i transparenty z różnymi hasłami np. „Mamo, dziękuję, że powiedziałaś tak”; „Polska nie zginie dzięki rodzinie”; „Każdą godzinę inwestuj w rodzinę” czy: „Dzieci naszym skarbem”.

– Chcemy być żywym przykładem, że życie, rodzina, naród i wiara w Boga nie są archaicznymi wartościami, ale fundamentami społeczeństwa. W tym roku hasło „Zjednoczeni dla Rodziny, Życia i Ojczyzny” świetnie określa strukturę uczestników: jesteśmy z różnych środowisk, cechują nas różne spojrzenia na rzeczywistość i politykę, ale mamy wartości, za którymi jednoznacznie się opowiadamy – mówi Łukasz Burzyński, organizator wydarzenia.

W poprzednich latach w marszu wzięło udział kolejno: 300 i 500 osób. Tym razem liczba uczestników się podwoiła.

Trafiliśmy z informacją do różnych duszpasterstw, członków Ruchu Światło-Życie i wielu wspólnot archidiecezji wrocławskiej. Bardzo pozytywnie zaskoczyła nas frekwencja. Szli wrocławianie w każdym przedziale wiekowym, w tym dużo dzieci. Ludzie przynieśli polskie flagi, śpiewali, modlili się, czuć było ducha wspólnoty i zaangażowania. Myślę, że coraz bardziej mamy pragnienie mówienia o wartości życia i jego ochronie. To była jedna z niewielu okazji, kiedy można to wyrazić publicznie – uzasadnia Agata Leszczak, współorganizatorka.

Marsz organizowały osoby świeckie. Patronatem honorowym objął go abp Józef Kupny, metropolita wrocławski. Tegoroczne hasło zostało zaczerpnięte z warszawskiej edycji Marszu dla Życia i Rodziny. – Jednoczy nas idea bycia za życiem. Wartość życia powinna być niezależna od poglądów. Życie, rodzina i ojczyzna to fundamenty zdrowego społeczeństwa – przyznaje Łukasz Burzyński.

Promujemy komplementarne spojrzenie na człowieka, który nie jest oderwany od rzeczywistości, ale tworzy rodzinę i ojczyznę, czyli rodzinę rodzin jak mawiał bł. kard. Stefan Wyszyński – dodaje Agata Leszczak.

Walka o życie i rodzinę jest przede wszystkim walką duchową i nasz oręż musi też mieć charakter duchowy. Jak w słowach pieśni: „nie siłą, nie mocą naszą, lecz mocą Ducha Świętego”… – podkreśla Bożena Kuczabińska, uczestniczka tegorocznego marszu.

Przed bazyliką św. Elżbiety pojawiła się niewielka, kilkunastoosobowa kontrmanifestacja, promująca aborcję. Jej uczestnicy zasłonili twarze i stali milcząco trzymając banery z prowokacyjnymi hasłami, np. „To jest bowiem ciało moje”.

Wrocławscy organizatorzy Marszu dla Życia są otwarci na współpracę w przygotowaniu kolejnych edycji. Zapraszają różne środowiska do włączenia się.

 

Źródło: KAI (Maciej Rajfur)
RoM

 

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(2)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 271 583 zł cel: 300 000 zł
91%
wybierz kwotę:
Wspieram