– Wedle wskazań Jana Pawła II główna przyczyna zła wypływa z odrzucenia przez ludzi Pana Boga. Odrzucenie Stwórcy przynosi nie tylko nieład moralny i społeczny, ale przede wszystkim nienawiść do samego człowieka, którego zaczyna postrzegać się jako wroga, przeciwnika, z którym trzeba prowadzić walkę aż po jego fizyczne unicestwienie. Dlatego wraz z odrzuceniem Boga przychodzą do ludzi nie tylko tzw. aborcja, wojny, różne formy zniewolenia, ale również pogarda wobec samego istnienia człowieka – powiedział w piątek na antenie Radia Maryja prof. dr hab. Paweł Skrzydlewski, etyk, filozof.
Naukowiec przypomniał, że 30 lat temu – w 1994 roku – Jan Paweł II ogłosił „List do rodzin”, w którym ogłosił doktrynę dotyczącą rodziny oraz wskazał na przyczyny kryzysów i problemów Zachodu.
– Ojciec Święty pisał, że „nasza cywilizacja winna uświadomić samej sobie, że pomimo licznych osiągnięć pozytywnych jest z wielu względów cywilizacją chorą, źródłem głębokich schorzeń człowieka” – podkreślił etyk.
Wesprzyj nas już teraz!
– Cywilizacja ta została oderwana od pełnej prawdy o człowieku; od prawdy o tym, kim jest mężczyzna i kobieta jako istota ludzka. W rezultacie cywilizacja ta nie potrafi właściwie zrozumieć, czym naprawdę jest dar osób w małżeństwie, czym jest miłość odpowiedzialna za rodzicielstwo, na czym polega autentyczna wielkość rodzicielstwa i wychowania – mówił dalej prof. Skrzydlewski.
– Tajemnicą tą jest – zdaniem św. Jana Pawła II – dar możności przekazywania życia. (…) Kobieta i mężczyzna złączeni węzłem miłości mają zatem możność uczestnictwa w działaniu samego Boga, stając się Jego narzędziem. Tu jest najgłębsze źródło godności i siły ich macierzyństwa i ojcostwa. (…) Porzucając Pana Boga, ludzie nie tylko muszą sobą gardzić, ale stają się bezpłodni. Mogą tylko wytwarzać martwe rzeczy, które szybko im się nudzą. (…) Jako ludzie możemy uleczyć się, ale tylko wtedy, gdy przyjmiemy Pana Boga, a wraz z tym otworzymy się na pełną prawdę o człowieku – o mężczyźnie i kobiecie, o wielkości rodziny, w której stwarzany jest do życia człowiek. Dopóki nie nastąpi to w naszej cywilizacji, w nas samych, będziemy żyć chorą kulturą, chorą cywilizacją – podsumował filozof.
Źródło: Radio Maryja, RadioMaryja.pl
TG