Dzisiaj

Warszawa: II Narodowy Marsz Papieski upamiętnił księdza Jerzego Popiełuszkę

(Fot. PAP/Radek Pietruszka)

Pamiętając o słowach świętego Pawła powtarzanych przez księdza Jerzego Popiełuszkę, aby „zło dobrem zwyciężać”, w sobotę ze stołecznego Placu Zamkowego do kościoła pod wezwaniem św. Stanisława Kostki na warszawskim Żoliborzu przeszli uczestnicy II Narodowego Marszu Papieskiego. Upamiętnili w ten sposób przypadającą 19 października 40. rocznicę porwania poprzedzającego męczeńską śmierć Błogosławionego.

 

Pierwszy Marsz Papieski odbył się w ubiegłym roku i został zorganizowany w obronie dobrego imienia św. Jana Pawła II oraz w odpowiedzi na ataki części mediów na Papieża za rzekomy brak reakcji Karola Wojtyły jako metropolity krakowskiego na przestępstwa księży na tle seksualnego molestowania małoletnich.

Wesprzyj nas już teraz!

Tym razem Marsz stanowi część głównych obchodów 40. rocznicy porwania i męczeńskiej śmierci błogosławionego księdza Jerzego Popiełuszki i przygotowany został we współpracy ze Społecznym Komitetem organizującym obchody upamiętnienia tej rocznicy.

Uczestnicy marszu zgromadzili się przed kościołem św. Anny u zbiegu Placu Zamkowego, Krakowskiego Przedmieścia i ulicy Miodowej. Wznosili biało-czerwone flagi, flagi papieskie oraz małe flagi z wizerunkiem księdza Jerzego Popiełuszki i datami jego urodzin, porwania i beatyfikacji. Przybyli też przedstawiciele organizacji spoleczno-politycznych z wielu zakątków kraju. Obecna była ponadto delegacja Akcji Katolickiej Archidiecezji Warszawskiej oraz środowisk pro-life niosących transparenty z napisami: „Razem dla życia”, „Tak dla życia”, „Życie jest cudem”. Kilka osób trzymało też drewniane banery z cytatem słów Księdza Jerzego: „Przemoc nie jest oznaką siły lecz słabości”.

Organizatorzy zapowiadali przed wydarzeniem, że nie przewidują żadnych przemówień i prosili, aby nie przynosić ze sobą żadnych symboli i emblematów partyjnych. Przemówienia jednak były, przeplatane odtwarzanymi z nagrań fragmentami homilii i przemówień Jana Pawła II.

Przed wyruszeniem marszu w trasę z ustawionego przed kościołem podestu rozbrzmiewały pieśni religijno-patriotyczne, m.in. „Bogurodzica” i „Rota”. Dziennikarz TV Republika Rafał Patyra przypominał: – To nie jest marsz polityczny. Gromadzą nas tu św. Jan Paweł II, bł. ks. Jerzy Popiełuszko i bł. Prymas Tysiąclecia kard. Stefan Wyszyński. Będziemy odwoływali się do ich słów. (…) Proszę jednocześnie o to, abyśmy maszerowali w pokoju. Tworzymy wspólnotę, dajemy przykład. Być może jesteśmy jedyną Ewangelią, jaką przeczytają niektórzy przez całe swoje życie. Zachęcam zatem, aby można było czytać z naszych kart godnie, w pokoju, bez haseł politycznych. Odwołujmy się dzisiaj do tego nauczania wielkich Polaków, których wszyscy tak mocno cenimy – zachęcał.

Na manifestacji pojawił się natomiast banner odwołujący się do przebywającego w areszcie sercanina ks. Michała Olszewskiego, podejrzanego w śledztwie dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości” „Od pogardy i nienawiści zachowaj nas Boże. TAK dla misji i wolności księdza Michała”. Niektóre osoby nosiły też w klapie znaczki z podobizną zatrzymanego duchownego.

Hasłem marszu były słowa zaczerpnięte z Listu św. Pawła do Rzymian (Rz 12, 21) „Zło dobrem zwyciężaj”, które stały się też motywem przewodnim nauczania błogosławionego ks. Jerzego Popiełuszki.

Przed startem marszu ks. Tomasz Trzaska, kapelan Muzeum Żołnierzy Wyklętych i Więźniów Politycznych PRL w Warszawie poprowadził modlitwę. Najpierw jednak przypomniał, że patroni dzisiejszego marszu, ks. Popiełuszko i Jan Paweł II upominali się kiedyś o to, o co trzeba się upominać i dziś – „o godność życia ludzkiego, godność ludzi pracy, pamięć i tożsamość naszej wielkiej narodowej tradycji i naszego chrześcijańskiego dziedzictwa”. – Upominali się o to niezwykle mocno i obaj stali się męczennikami, cierpieli z powodu wierności Bogu, krzyżowi i Ewangelii – mówił duchowny, apelując, aby nigdy nie być obojętnym na niesprawiedliwość oraz aby w sercach nigdy nie rozkwitała nienawiść w imię wierności słowom św. Pawła „Nie daj się zwyciężyć złu, ale zło dobrem zwyciężaj”.

Pamiętamy o aresztowanych: księdzu Michale Olszewskim i dwóch naszych siostrach. Pamiętamy o tych wszystkich, którzy czekają na sprawiedliwość. Pamiętamy o tych, którzy potrzebują naszej modlitwy – podkreślał.

Małgorzata Żaryn, jedna z organizatorek Marszu, wspomniała, że pierwszy Narodowy Marsz Papieski zgromadził około 50 tysięcy osób. Wyraziła też radość, że dziś też jest dużo uczestników tego wydarzenia. Podkreśliła, iż męczeńska śmierć ks. Jerzego 40 lat temu jest dziś dla nas ogromnym symbolem oddania życia za Ojczyznę i za bliźniego. – Ale idziemy również w duchu słów Jana Pawła II, którego tutaj słyszeliśmy wielokrotnie. Ojciec Święty przywrócił nam, Polakom, podmiotowość, oddał nam wolność zabraną w czasach komunistycznych oraz naszą tożsamość i dziedzictwo – mówiła, przypominając, że marsz idzie też po to, aby upomnieć się o wartości chrześcijańskie. – Idziemy za trzema patronami, bo towarzyszy nam jeszcze Prymas Tysiąclecia. Oni wszyscy mieli bardzo głęboko w swoich sercach nasz naród i człowieka jako podmiot – dodała.

O to, by pamiętać na trasie marszu o wartościach pro-life, w tym nienaruszalności życia od poczęcia do naturalnej śmierci, prosili także przedstawiciele Centrum Życia i Rodziny – Paweł Ozdoba i Marcin Perłowski.

Odbyło się też symboliczne ślubowanie młodych, wychowawców i rodzin, którzy zobowiązali się do podążania za naukami patronów Marszu.

Manifestacja wyruszyła u zbiegu Placu Zamkowego z ulicą Miodową nieco po godzinie 13:30. Czoło marszu stanowiły szeroki banner z napisem „Jesteśmy z Tobą Ojcze Święty” o podobizną Jana Pawła II, dzwon „Głos Nienarodzonych”, krzyż pasyjny z relikwiami ks. Popiełuszki oraz rozwinięta flaga papieska z tekstem ręcznie przepisanej encykliki Evangelium Vitae papieża Polaka.

Manifestanci przeszli ulicami Bonifraterską, Muranowską, Generała Andersa, Mickiewicza, Krasińskiego, Felińskiego, Hozjusza przejdzie do kościoła św. Stanisława Kostki na warszawskim Żoliborzu.

Na trasie Marszu jego uczestnicy śpiewali pieśni, odmawiali Różaniec i słuchali słów wypowiedzianych przez patronów wydarzenia – św. Jana Pawła II, bł. Prymasa Tysiąclecia i bł. ks. Jerzego Popiełuszkę. Wiele osób, zgodnie z prośbami organizatorów, przyniosło drewniane krzyże.

 

Źródło: KAI

RoM

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij
Komentarze(3)

Dodaj komentarz

Anuluj pisanie

Udostępnij przez

Cel na 2024 rok

Bez Państwa pomocy nie uratujemy Polski przed planami antykatolickiego rządu! Wesprzyj nas w tej walce!

mamy: 283 425 zł cel: 300 000 zł
94%
wybierz kwotę:
Wspieram