W odpowiedzi na praktykowane w niektórych diecezjach „leczenia grzechów pokoleniowych” hiszpańscy biskupi wydali dokument przypominający o błędach, jakie leżą u podstaw tego działania. Godzi ono w nauczanie Kościoła, podważa Bożą sprawiedliwość, a nawet sprzeciwia się nauce o sakramentach.
Jak zauważyli hierarchowie, wizję win międzypokoleniowych i ich leczenia sformułowali anglikański misjonarz Kenneth McAll, klaretyn John Hampsch i katolicki kapłan Robert DeGrandis – powiązany z ruchami charyzmatycznymi.
Choć zapoczątkowana przez nich praktyka modlitwy i egzorcyzmu – mających uwalniać od kar za winy przodków – zyskała popularność, to podważa ona katolickie nauczanie o wolności woli, osobistej odpowiedzialności za grzechy, a również sakramentologię – uważają hiszpańscy biskupi.
Wesprzyj nas już teraz!
„Grzech ma zawsze charakter osobisty i wymaga wolnej decyzji woli. To samo tyczy się kary za grzechy. Odnosi się ona do osobistej odpowiedzialności”, czytamy w dokumencie konferencji episkopatu. Hierarchowie zwrócili uwagę, że winy nie są przekazywane z pokolenia na pokolenie. Wyjątkiem jest jedynie grzech pierworodny, który obciąża wszystkich ludzi z powodu nieposłuszeństwa Adama i Ewy.
Według autorów dokumentu wiara w przekazywanie grzechu z ojca na syna mogła być obecna w Starym Testamencie, ale taki obraz stawiałby pod znakiem zapytania sprawiedliwość Boga. „W Nowym Testamencie Jezus odrzucił koncepcję dziedzicznego przekazywania grzechu (…) w szeroko znanej scenie uzdrowienia człowieka ślepego o urodzenia”, zwrócili uwagę biskupi.
Co więcej – jak podkreślili – utrzymanie przekonanie o rodzinnym dziedziczeniu grzechów jest nie do utrzymania w świetle katolickiej nauki o sakramencie Chrztu. Ten bowiem gładzi wszystkie winy włączanych do Chrystusowego Kościoła…
Z tych powodów wcześniej już kilkakrotnie różni przedstawiciele władzy duchownej interweniowali, wskazując na wątpliwy charakter „leczenia grzechów pokoleniowych”. Ostrzegał przed nią m.in. episkopat Francji w nocie z 2007 roku.
W dokumencie hiszpańskich hierarchów wspomniano również, że polscy biskupi krytykowali podobne działania środowisk charyzmatycznych. W wydanym w 2015 roku dokumencie rodzimi następcy apostołów zauważali, że nie mają one uzasadnienia ani w Piśmie Świętym, ani w magisterium Kościoła. Negują prawdę o miłosierdziu Boga oraz skutecznym oczyszczeniu z win w sakramentach Chrztu i spowiedzi.
W tym samym dokumencie hiszpańscy biskupi zalecali odrzucenie tzw. Mszy o uzdrowienie, czy uwolnienie, „blisko związane z praktyką leczenia grzechu pokoleniowego”. Ich zdaniem narażają one Najświętszą Ofiarę i inne rytuały liturgiczne na ryzyko wypaczenia. Nie znajdują się też w Rytuale Rzymskim, stanowiącym zbiór zasad sprawowania sakramentów i sakramentaliów.
Źródła: conferenciaepiscopal.es, catholicnewsagency.com
FA