Kandydat na prezydenta dr Karol Nawrocki został zapytany o możliwość poszukiwania jakiejś formy „kompromisu aborcyjnego”. Popierany przez PiS szef Instytutu Pamięci Narodowej odparł, że jest przeciwnikiem ideologicznych wojen na ulicach polskich miast, a jednocześnie w Polsce są ludzie o różnej wrażliwości.
W rozmowie z dziennikarzami kandydat w wyborach prezydenckich Karol Nawrocki stwierdził, że w Polsce są ludzie o różnej wrażliwości i wszystkie te wrażliwości są dla niego bardzo ważne. Jednocześnie dodał, że jest katolikiem i przeciwnikiem wszystkich wojen politycznych toczonych na ulicach polskich miast.
Podczas briefingu prasowego Nawrocki został zapytany o poszukiwanie jakiegoś kompromisu aborcyjnego. „Jestem katolikiem i przeciwnikiem ideologicznych wojen na ulicach polskich miast. Mamy w Polsce ludzi o różnej wrażliwości i wszystkie te wrażliwości dla mnie, jako kandydata obywatelskiego, są bardzo ważne” –odpowiedział.
Wesprzyj nas już teraz!
„Zakończenie wojny polsko-polskiej wokół spraw ideologicznych jest tą rzeczą, na której bardzo mi zależy” –podkreślił Nawrocki, kandydat na prezydenta a jednocześnie prezes Instytutu Pamięci Narodowej.
Warto odnotować, że kilka dni temu Karol Nawrocki również był pytany o swój stosunek do aborcji. Powiedział wówczas, że jest katolikiem i popiera prawo do życia. – Jestem katolikiem, jestem członkiem Kościoła katolickiego, jestem chrześcijaninem, więc jestem za życiem. Od poczęcia do naturalnej śmierci. To rzecz naturalna. Natomiast moja historia rodzinna też mnie do tego zobowiązuje – podkreślił.
Deklaracja padła w czasie spotkania w Bielsku-Białej. Szef IPN przywołał tam swoją rodzinną historię. Jak wyznał, jest ojcem Daniela, który przyszedł na świat, gdy jego matka była bardzo młodą kobietą. Nawrocki otoczył ich opieką. „Ta historia potoczyłaby się zupełnie inaczej, gdyby młoda matka uległa temu co dziś przez środowiska proaborcyjne nazywane jest „prawem kobiet” – mówił.
– Wychowuję go od drugiego roku życia. Nie jest on moim biologicznym synem, ale zapominam czasami o tym, bo nie znam innego życia jak z Danielem, a on nie zna innego ojca. Daniel żyje za sprawą głębokiej odporności psychicznej, poświęcenia i gotowości jego młodej wówczas mamy do tego, by go urodzić i żeby życie wygrało. Ta sytuacja (…) buduje mnie osobiście – mówił Nawrocki.
Źródło: PAP, wpolityce.pl
Oprac. WMa
Karol Nawrocki o aborcji: Jestem katolikiem, jestem za życiem. Od poczęcia do naturalnej śmierci