Christian Lindner, były minister finansów i szef Wolnej Partii Demokratycznej FDP, wezwał do zakończenia niemieckiej polityki klimatycznej, która – jak ocenił – wraz z biurokracją osłabia gospodarkę Niemiec. „Ryzykujemy deindustrializację z powodów ideologicznych, a nie klimatycznych” – powiedział lider liberałów.
Lindner podczas środowej inauguracji kampanii FDP przed wyborami do Bundestagu przestrzegł też przed „szkodzeniem demokracji”. – Demokrację chroni się również poprzez zapewnienie, że ludzie nie muszą martwić się o swoją przyszłość ekonomiczną. Ponieważ w Stanach Zjednoczonych widzieliśmy, że ludzie zwracają się ku tym, którzy mogą złożyć obietnice ekonomiczne, ale którzy z drugiej strony mają autorytarne pojęcie demokracji. Nie chcemy tego w Niemczech – podkreślił Lindner, odnosząc się do zwycięstwa Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich w USA.
Według lidera FDP główne zadania państwa to nie „ciągła redystrybucja i biurokracja”, ale „zapewnienie, że obywatelki i obywatele mogą zawsze liczyć na zapewnienie porządku publicznego”.
Wesprzyj nas już teraz!
Obecność Lindnera w Poczdamie, stolicy Brandenburgii, zainaugurowała kampanię wyborczą jego partii przed wcześniejszymi wyborami do Bundestagu, które odbędą się 23 lutego.
W sondażach przedwyborczych prowadzi obecnie CDU. Liberałowie oscylują w okolicy progu wyborczego 5 proc. W opublikowanym w środę badaniu instytutu YouGov na FDP zagłosowałoby 5 proc. respondentów.
Źródło: PAP (Iwona Weidmann)
RoM