Dzisiaj

Nie [zapalę świec chanukowych], ja swoje poglądy i swoje przywiązanie do wartości chrześcijańskich traktuję poważnie, więc obchodzę święta, które są bliskie mojej osobie – tak kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki odpowiedział na pytanie zadane przez jednego ze słuchaczy komercyjnej stacji radiowej.

 

Pretendent do prezydentury najpierw odpowiadał na antenie RMF na pytania Krzysztofa Ziemca, a następnie odnosił się do przekazanych przez niego kwestii zgłoszonych przez słuchaczy.

Wesprzyj nas już teraz!

Rozmowa zaczęła się od kwestii ekshumacji polskich ofiar zbrodni ukraińskich nacjonalistów na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej. Premier Donald Tusk ogłosił bowiem w lakonicznym wpisie rozpoczęcie poszukiwań zbiorowych mogił.

Nie możemy dzisiaj mówić o przełomie, mnie cieszy ta informacja pana premiera, bo jest państwo polskie i interes państwa polskiego, który Instytut Pamięci Narodowej realizuje nie tylko za mojej prezesury, ale od wielu lat, ubiegając się o ekshumacje na Wołyniu – mówił prezes IPN. – Jeśli to będzie rzeczywiście przełom, bo tego nie wiemy, my w Instytucie tych przełomów przeżywaliśmy już wiele, czy bardziej deklaracji przełomów, bo już o jednym z przełomów informował przecież szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski – dodał.

Przełomem byłoby odblokowanie, mówimy o 1 500 miejscowościach, które zginęły z mapy, o 120 tysiącach ofiar, więc przełomem byłoby oczywiście rozpoczęcie ekshumacji, nie wiem co pan premier uznaje za przełom – podkreślił.

W odniesieniu do wygłoszonej wcześniej opinii dotyczącej blokowania przez Polskę akcesji Kijowa do międzynarodowych organizacji (NATO, UE), o ile nie wyciągnie praktycznych wniosków z własnej zbrodniczej historii, kandydat potwierdził: „rzeczywiście wyznaję zasadę, że państwo, które nie jest w stanie rozliczyć się z tak okrutnej, barbarzyńskiej zbrodni, nie może tworzyć struktur międzynarodowych”.

Według Karola Nawrockiego, Polska, jako „lider pomocy” dla Ukrainy powinna uczestniczyć w przyszłych rozmowach pokojowych, a nasze firmy – partycypować w odbudowie zniszczonego kraju.

„Czy gdyby był pan prezydentem, nawiązałby pan kontakt z Władimirem Putinem? Bo robią to już dzisiaj i Viktor Orban i Donald Trump” – pytał daje Krzysztof Ziemiec.

Myślę, że moje nawiązanie kontaktu z Władimirem Putinem jest niemożliwe z wielu względów. Zresztą to jest zbrodniarz wojenny, to jest dyktator. Nie widzę w nim potencjalnego partnera. Federacja Rosyjska jest państwem postsowieckim. W związku z tym, a ja jestem jeszcze raz to podkreślę, osobą ściganą przez Federację Rosyjską, co oznacza, że nasze ewentualne relacje mogłyby być bardzo skomplikowane – padła odpowiedź.

Kandydat nie odpowiedział precyzyjnie, lecz „zagadał” kwestię jego wypowiedzi sprzed kilku dni o konieczność „nowego kompromisu” aborcyjnego i tego, co rozumie pod tym sformułowaniem.

Przede wszystkim prezydent nie może podpisać – miałem takie wrażenie, że wszyscy kandydaci na prezydenta to wiedzą – czegoś, co zostało zakwestionowane przez Trybunał Konstytucyjny w dwóch wyrokach. W roku 1997 przez profesora Zolla i następnie w roku 2020. Podpisanie tamtej ustawy jest rzeczą oczywiście niemożliwą ze względów prawnych i formalnych. Stajemy więc przed koniecznością poszukiwania nowego rozwiązania. Kwestii, która nawet nie wyszła z polskiego parlamentu. Dzisiejsza koalicja nie jest w stanie dogadać się w sprawie tej kwestii, a medialnie jest to wykorzystywane do tego, aby odsunąć od siebie odpowiedzialność za drożyznę, za problemy w państwie polskim – mówił Karol Nawrocki, nie precyzując, co rozumie pod hasłem „nowego kompromisu”.

Ja zabijanie dzieci z zespołem Downa uznaję za rzecz niemoralną i to była moja uwaga do procedury lat dziewięćdziesiątych i do tego, co było kompromisem aborcyjnym – dodał, wpisując się dokładnie w retorykę prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego (tak jakby zniesiona przez Trybunał Konstytucyjny tzw. przesłanka eugeniczna dotyczyła jedynie dzieci z zespołem Downa – PCh24.pl].

Druga część wywiadu polegała na ustosunkowaniu się do kwestii zgłoszonych przez słuchaczy RMF. Formuła zakładała odpowiedzi „tak” lub „nie”, jednak nie udało się jej utrzymać.

Na pytanie o jego ewentualny podpis pod ustawą o związkach partnerskich w kształcie, który proponuje minister Katarzyna Kotula, Karol Nawrocki odparł krótko: „nie”.

Jednak w przypadku proponowanej przez PSL prawnej furtki w tym obszarze, rozwinął odpowiedź.  

Oczywiście jestem zwolennikiem dyskusji o tej ustawie o statusie osoby najbliższej. Myślę, że jest to rozwiązanie, które mogłoby pogodzić i mogłoby stać się rozwiązaniem kompromisowym dla dzisiejszej sytuacji w Polsce. My w Polsce mamy dwie płcie – nie tylko w Polsce, na świecie, w Europie – są dwie płcie, a małżeństwo to jest związek kobiety i mężczyzny. Ale poszukiwanie rozwiązania nie tylko w odniesieniu do osób nieheteroseksualnych, ale w odniesieniu także do innych relacji społecznych, czyli podpisanie ustawy o statusie osoby najbliższej jest rzeczą, o której jestem gotowy dyskutować – precyzował.

Myślę, że religia powinna być elementem edukacji dla tych, którzy chcą uczęszczać na religię. Polacy mają, dzieci, uczniowie, mają wybór pomiędzy religią a etyką. Religia jest częścią naszej kultury i naszej tożsamości, więc Polacy powinni mieć możliwość uczęszczania na lekcje religii w szkołach – odniósł się do pytania o wyrzucenie katechezy ze szkół.

„Czy zapali pan świece chanukowe zgodnie z tradycją, którą podtrzymał Andrzej Duda, a zapoczątkował Lech Kaczyński?” – podchwytliwie zapytał kolejny słuchacz.

– Nie, panie redaktorze, ja swoje poglądy i swoje przywiązanie do wartości chrześcijańskich traktuję poważnie, więc obchodzę święta, które są bliskie mojej osobie – zadeklarował Karol Nawrocki.

Czy kandydat podpisałby wprowadzenie waluty euro w naszym kraju?

Nie, nie podpisałbym dokumentów, na dzień dzisiejszy, wprowadzenia euro w Polsce. Bardzo sobie cenię polską złotówkę, która ma oczywiście konkretne zaplecze z jednej strony ekonomiczne, ale jest też wyrazem niepodległości, suwerenności państwa polskiego od ponad 100 lat. Więc nie jestem zwolennikiem wprowadzenia euro, natomiast sytuacja ekonomiczna jest bardzo elastyczna jak wiemy i dynamiczna, ja nie jestem zwolennikiem wprowadzenia euro w Polsce – powtórzył.

 

Źródło: RMF FM

RoM

 

 

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij

Udostępnij przez

Cel na 2025 rok

Nie zwalniamy w walce o katolicką Polskę! Wesprzyj PCh24.pl w 2025 roku i broń razem z nami cywilizacji chrześcijańskiej!

mamy: 54 488 zł cel: 500 000 zł
11%
wybierz kwotę:
Wspieram