Prezydent Krakowa, rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego i Metropolita Krakowski – tak od 2006 roku wyglądała kapituła medalu Cracoviae Merenti, nadawanego przez Radę Miasta Krakowa. To się właśnie zmieniło. Rzekomo w imię rozdziału państwa i Kościoła z kapituły usunięto Metropolitę Krakowskiego.
Już wcześniej środowiska liberalno-lewicowe podejmowały tego rodzaju próby, ale bezskutecznie. Tym razem sojusz radnych z PO, Nowej Lewicy i Krakowa dla Mieszkańców okazał się skuteczne (choć nie było tu jednomyślności).
Ostatecznie, po burzliwej dyskusji, 15 stycznia 2025 roku Rada Miasta Krakowa zdecydowała o zmianie składu kapituły – usunięty z niej został Metropolita Krakowski, a jego miejsce zajął dyrektor Muzeum Narodowego w Krakowie.
Wesprzyj nas już teraz!
Warto wspomnieć, że na początku (1992) na czele kapituły Cracoviae Merenti – medalu nadawanego przez RMK za zasługi na rzecz miasta, stał prezydent miasta. Rektor UJ i Metropolita Krakowski dołączyli do tego grona w roku 2006. Jednak przez lata splendor tego odznaczenia budowany był na Janie Pawle II. To on w roku 1993 – jako jedyna osoba w historii odznaczania otrzymał złoto (zarezerwowane jest ono dla organizacji). A w kolejnych latach było to Biskupstwo Krakowskie i UJ.
Obecnie na sali obrad RMK usłyszeliśmy o potrzebie zmiany składu kapituły z uwagi na chęć zapewnienia „neutralności komisji w sprawach religii”. Zaś wśród argumentów za usunięciem Metropolity Krakowskiego z kapituły dominowała osobista niechęć radnych do abp. Marka Jędraszewskiego, Kościoła katolickiego oraz odegranie się za zablokowanie przez arcybiskupa nadania nagrody „Tygodnikowi Powszechnemu”. A jak ponadto usłyszeliśmy, to medal świecki, nadawany w zamyśle bez klucza religijnego.
Radni PiS oponowali przed zmianami i wskazywali, że rozdział Kościoła od państwa nie polega na tym, by spychać Kościół do piwnicy i wykluczać z życia publicznego. Bo takie działanie jest dyskryminacją. Wobec oporu oponentów zaproponowali wprowadzić w kapitule także neutralność polityczną. Bo jeśli lewicowo-liberalni radni przykładają miarę nie do funkcji, ale do nazwisk aktualnie je pełniących, to należałoby wykluczyć z kapituły czynnego polityka – prezydenta Aleksandra Miszalskiego.
Ostatecznie radni zdecydowali o usunięciu Metropolity Krakowskiego z kapituły. Ale nawet wśród KO nie było w tej sprawie jednomyślności. Ciekawe co o sprawie powiedzą czołowi politycy PO? Wszak nawet Rafał Trzaskowski wobec chęci startu w wyborach prezydenckich nagle zmienił nastawianie do Kościoła.
Źródło: Gazeta Krakowska
MA
