Dzisiaj

Katolicki Uniwersytet Lubelski pogrąża się w skandalach. Prorektor Collegium Medicum tej uczelni, prof. Maciej Banach, ogłosił właśnie, że tzw. edukacja zdrowotna powinna być obowiązkowym przedmiotem.

Minister edukacji Barbara Nowacka zdecydowała, że edukacja zdrowotna wejdzie do szkół od września 2025 roku jako przedmiot nieobowiązkowy; dopiero po roku resort przeprowadzi „ewaluację”.

Skomentować to postanowił prof. Maciej Banach, kardiolog, który od jesieni 2024 roku jest prorektorem ds. Collegium Medicum przy Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Choć wydawałoby się, że profesor pełniący tak prominentną funkcję przy katolickiej uczelni będzie reprezentować stanowisko zgodne z tym, czego naucza Kościoł w Polsce – nic bardziej mylnego. Podczas gdy Konferencja Episkopatu Polski napiętnowała tzw. edukację zdrowotną Barbary Nowackiej jako projekt ideologiczny i groźny dla dzieci, Maciej Banach uważa dokładnie odwrotnie.

Wesprzyj nas już teraz!

„Środowisko lekarskie od 15 lat zabiega, aby w szkołach odbywały się zajęcia z edukacji zdrowotnej” – napisał na łamach portalu „Puls Medycyny”. „Niestety, teraz realizacja pierwotnych założeń stanęła to pod znakiem zapytania” – dodał.

Według Macieja Banacha edukacja zdrowotna jest niezwykle ważnym i potrzebnym przedmiotem szkolnym, bez którego nie da się poprawić stanu zdrowia polskiego społeczeństwa. Kardiolog wymienił szereg zalet tego przedmiotu, wskazując na promocję zdrowego stylu życia, prawidłowej diety czy aktywności fizycznej. „Niestety, ostatecznie cała uwaga medialna wokół tego przedmiotu skupiła się na edukacji seksualnej. Oczywiście, to również jest bardzo ważny temat, ale stanowi tylko niewielką część nauczania o zdrowiu” – napisał. Według Banacha w rezultacie „do dyskusji o zdrowiu i edukacji wkroczyła polityka, czyli argumenty niemerytoryczne”.

„[…] uważam, że edukacja zdrowotna powinna być przedmiotem obligatoryjnym” – ogłosił.

Co znamienne, Maciej Banach nie zaproponował wyłącznia z tzw. edukacji zdrowotnej ideologicznych elementów dotyczących seksualności. Wezwał tylko do wypracowania „kompromisu, np. poprzez rozmowy z ekspertami”, cokolwiek miałoby to znaczyć.

Nie jest to pierwsza kontrowersja, którą wywołał na KUL Maciej Banach. Już kilka miesięcy temu w rozmowie z portalem „Rynek Zdrowia” stwierdził, że KUL-owskie Collegium Medicum, niezależnie od profilu samego KUL, będzie nauczać „medycyny opartej na faktach” i Collegium Medicum „w żaden sposób nie może i nie będzie się różnić od innych”, bo – jak deklarowali już obaj – należy uczyć medycyny „bez względu na światopogląd”. Drugi prorektor jednostki, kardiochirurg Michał Zembala, w tym samym wywiadzie ogłaszał, że trzeba „pokazać dokonania, wiedzę i doświadczenie współczesnej medycyny w takich obszarach, które dla Kościoła bywają trudne” i wymienił wprost „wspomaganie rozrodu, in vitro, terapię uporczywa”.

Inne skandale towarzyszące działalności KUL opisywaliśmy w osobnym tekście.

Pach

Chmielewski: Skandale na KUL. Co robił tam prof. Zbigniew Izdebski?

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij

Udostępnij przez

Cel na 2025 rok

Nie zwalniamy w walce o katolicką Polskę! Wesprzyj PCh24.pl w 2025 roku i broń razem z nami cywilizacji chrześcijańskiej!

mamy: 57 735 zł cel: 500 000 zł
12%
wybierz kwotę:
Wspieram