„Donald Trump wypowiada wojnę samochodom elektrycznym. Sean Duffy – nowy szef Amerykańskiego Departamentu Transportu (DOT) – zapowiada zmianę przepisów dotyczących limitów zużycia paliwa samochodów spalinowych. Efektem mają być niższe ceny nowych aut spalinowych w USA i zaprzestanie promowania pojazdów elektrycznych”, pisze na łamach serwisu Interia.pl Paweł Rygas.
Zdaniem nowego szefa DOT aktualne regulacje motoryzacyjne dotyczące przede wszystkim mocy silników i emisji spalin to wynik „radykalnej agendy Green New Deal”, które skutkują „niepotrzebnym podwyższaniem cen samochodów spalinowych”. – Amerykanie nie powinni być zmuszani do poświęcania wyboru i przystępności przy zakupie nowego samochodu – stwierdził Sean Duffy.
Jednym z pierwszych działań mianowanego przez Donalda Trumpa nowego szefa Amerykańskiego Departamentu Transportu jest liczące 4 strony memorandum.
Wesprzyj nas już teraz!
W dokumencie czytamy m.in., że polityką obecnej administracji jest promowanie produkcji, dystrybucji i wykorzystania „niezawodnych krajowych dostaw energii, w tym ropy naftowej, gazu ziemnego i biopaliw” oraz „wyeliminowanie mandatu dotyczącego pojazdów elektrycznych (EV) i promowanie prawdziwego wyboru konsumentów”.
Sean Duffy przedstawia też cztery główne cele nowej administracji w tym zakresie:
– usuwanie barier regulacyjnych w dostępie pojazdów silnikowych;
– zapewnienie równych szans regulacyjnych w zakresie wyboru przez konsumentów;
– zakończenie, w stosownych przypadkach, stanowych zwolnień z emisji, które ograniczają sprzedaż samochodów napędzanych benzyną;
– rozważenie wyeliminowania nieuczciwych dotacji i innych nieprzemyślanych zakłóceń rynku spowodowanych przez rząd, które faworyzują pojazdy elektryczne w stosunku do innych technologii i skutecznie nakazują ich zakup zarówno przez osoby fizyczne, prywatne firmy, jak i podmioty rządowe, czyniąc inne rodzaje niedostępnymi.
„Trudno chyba o czytelniejszą deklarację dotyczącą zaprzestania promowania pojazdów elektrycznych w USA i próby rozpędzenia amerykańskiej gospodarki w oparciu o paliwa kopalne. Wymowny jest zwłaszcza 4 punkt cytowanego memorandum, który mówi o wycofaniu się z przepisów nakazujących konkretny udział pojazdów elektrycznych we flotach podmiotów rządowych i administracji”, podsumowuje Paweł Rygas.
Źródło: Interia.pl
TG