14 mld zł – tyle pieniędzy z kieszeni podatnika wydała Polska na pomoc uchodźcom z Ukrainy od początku pełnoskalowej inwazji Rosji. Ekonomiści do obciążeń wojennych dodają również podwyższone koszty energii, jakie płacimy w wyniku odcięcia się od rosyjskich węglowodorów.
Eksperci Polskiego Instytutu Ekonomicznego podkreślają, że główne, choć niezwykle trudne do oszacowania, koszty wojny ponosimy ze względu na czynniki energetyczne. W wyniku odcięcia się od rosyjskich węglowodorów, mimo szybkiej reakcji w postaci zwiększenia dostaw LNG czy uruchomienia gazociągu Baltic Pipe, ceny gazu wciąż dają się we znaki polskiej gospodarce.
Obecnie ceny gazu oscylują wokół 47-50 euro/MWh, co nadal stanowi niemal dwukrotnie wyższy poziom niż przed konfliktem.
Wesprzyj nas już teraz!
Kolejne koszty ponosimy ze względu na pomoc uchodźcom z ogarniętego wojną kraju. Według Kancelarii Prezydenta RP, łączne wsparcie udzielone Ukrainie osiągnęło wartość 4,91 proc. polskiego PKB z czego 4,2 proc. stanowiły koszty pomocy ukraińskim uchodźcom. Polska przekazała Ukrainie m.in. pomoc militarną wartą 3,23 mld euro czyli ponad 14 mld zł.
Polacy ponosili również wydatki na pomoc Ukrainie dobrowolnie z własnej kieszeni. Zgodnie z wyliczeniami PIE, 7 proc. Polaków przyjęło uchodźców pod własny dach. Z kolei w pierwszych miesiącach po inwazji rosyjskiej w 2022 roku, Polacy z własnych kieszeni przeznaczyli na pomoc uchodźcom w sumie ok. 10 mld zł.
Źródło: interia.pl
PR