Premier Donald Tusk w aspektach ekonomicznych i migracyjnych jest lokajem albo kamerdynerem państwa niemieckiego – ocenił kandydat na prezydenta Karol Nawrocki podczas spotkania z wyborcami w Częstochowie.
Podczas spotkania z popieranym przez PiS kandydatem na prezydenta jeden z wyborców stwierdził, że wszyscy wiedzą o tym, iż Tusk jest niemieckim agentem. Powołał się przy tym na treść książki Niebezpieczne związki Donalda Tuska Wojciecha Sumlińskiego i Tomasza Budzyńskiego oraz słowa prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, który podczas sejmowej debaty w 2023 r. zwrócił się do Tuska słowami: Nie wiem, kim byli pana dziadkowie, ale wiem jedno: pan jest niemieckim agentem, po prostu niemieckim agentem.
Nawrocki wyjaśnił, że jako prezes Instytutu Pamięci Narodowej może odnosić się tylko i wyłącznie do konkretnych dokumentów. Wskazał, że nie kwestionuje zawartych we wspomnianej książce ustaleń i zna słowa prezesa PiS, które padły z sejmowej mównicy, ale nie może „jako urzędnik państwa polskiego, który nie dysponuje bezpośrednio tymi dokumentami, potwierdzić, że jest to certyfikowane czy przez IPN, czy przez inne źródła dokumentalne”.
Wesprzyj nas już teraz!
– Natomiast nie mam wątpliwości (…), że w swojej polityce Donald Tusk, także tej migracyjnej i tej ekonomicznej, dba bardzo często bardziej o interes państwa niemieckiego, niż o interes państwa polskiego. To jest głęboko niepokojące, ale jakie są tego przyczyny? Pan może sobie pozwolić na więcej, a ja jako doktor historii i prezes IPN na mniej. (…) Donald Tusk niestety w aspektach ekonomicznych, migracyjnych, jest lokajem albo kamerdynerem państwa niemieckiego – powiedział Nawrocki.
– Jak widać, to zarządzanie finansami publicznymi premierowi Donaldowi Tuskowi nie idzie, bo w ciągu dwóch lat ten rząd zadłużył Polskę bardziej niż łączny deficyt ośmiu lat rządów Zjednoczonej Prawicy. Wiszą nad naszą głową kolejne podatki, takie jak podatek katastralny. (…) Ale chcę uspokoić, jak wygram, nie podpiszę żadnego podarku katastralnego – dodał Nawrocki w odpowiedzi na inne pytanie.
Źródło: PAP