Największym sukcesem 10 lat mojej prezydentury jest to, że mamy tak bliskie relacje z USA, inni nam tego zazdroszczą, zwłaszcza w naszej części Europy – oświadczył prezydent Andrzej Duda. Na pytanie, czego nie udało mu się zrobić, odparł, że cały czas nie powstał w Polsce Fort Trump.
Prezydent w wywiadzie dla portalu wPolityce.pl został poproszony o podsumowanie 10 lat swojej prezydentury i o wskazanie swojego największego sukcesu. – To, że dzisiaj mamy tak bliskie relacje ze Stanami Zjednoczonymi. Tego naprawdę nam inni zazdroszczą, zwłaszcza w naszej części Europy. Po pierwsze, że mamy na swoim terytorium taką ilość amerykańskich wojsk, jak na standardy Europy Centralnej. Że to są nie tylko tysiące amerykańskich żołnierzy, ale że jest to także amerykańska infrastruktura, że stacjonują w naszym kraju także żołnierze innych państw członkowskich NATO – odpowiedział Andrzej Duda.
– Po drugie, proszę państwa, płacimy na obronność w stosunku do Produktu Krajowego Brutto najwięcej w Sojuszu Północnoatlantyckim – wskazał prezydent. Jak zaznaczył, zmodernizowaliśmy naszą armię na skalę, o jakiej w sąsiedztwie mogą tylko pomarzyć: podpisaliśmy umowy na czołgi K2, najnowsze wersje czołgów ABRAMS, wyrzutnie HIMARS, 96 śmigłowców Apache.
Wesprzyj nas już teraz!
– To są zakupy, o których inni mogą tylko pomarzyć. Mamy samoloty F-35, na których w tej chwili szkolą się w Stanach Zjednoczonych polscy piloci, których produkcja dla nas w tej chwili trwa, które już niedługo przylecą do Polski. Inni w naszej części Europy mogą o tym tylko pomarzyć. Mamy nasz opracowany nowy bojowy wóz piechoty BORSUK, na który – mam nadzieję – szybko zostaną podpisane kontrakty i ruszy produkcja i będzie to nasz produkt, który – wierzę w to – będzie w przyszłości naszym hitem eksportowym. Mamy wiele osiągnięć – podkreślił Duda.
Na pytanie, czego nie udało mu się zrobić, prezydent powiedział, że „cały czas jeszcze nie powstał Fort Trump”. – Mówię to zupełnie poważnie. To ma być taki symbol, jak słynna baza Ramstein w Niemczech, wielka amerykańska baza, która będzie amerykańskim centrum militarnym z prawdziwego zdarzenia, umocnionym, silnym, trwałym. Dlatego też przypomniałem o tej idei podczas moich ostatnich rozmów z prezydentem USA i sekretarzem obrony – zaznaczył Duda.
Na uwagę, że zostawia to zadanie następnemu prezydentowi wskazał, że nikt nie stworzy wielkiej amerykańskiej bazy w pół roku. – Ale gdyby w ciągu tych najbliższych miesięcy zapadła decyzja o powstaniu w Polsce wielkiej bazy we współpracy z Amerykanami, byłbym bardzo zadowolony. Uważam, że przez te dziesięć lat wydarzyło się dla Polski wiele dobrego i nastąpiło w Polsce bardzo wiele ogromnych, pozytywnych zmian, takich, o których marzył Lech Kaczyński. One dzisiaj są faktem – powiedział prezydent.
Źródło: PAP
Prof. Andrzej Nowak o nowym resecie niemiecko-rosyjskim: jedną z jego pierwszych ofiar będzie Polska