Pod koniec lutego wpłynął do Sejmu projekt ustawy autorstwa posłów Konfederacji. Chociaż ugrupowanie się nim przesadnie nie chwali, można w internecie odnaleźć treść i założenia inicjatywy, której celem jest wystąpienie Polski ze Światowej Organizacji Zdrowia.
„Wyraża się zgodę na wypowiedzenie Konstytucji Światowej Organizacji Zdrowia, Porozumienia zawartego przez Rządy reprezentowane na Międzynarodowej Konferencji Zdrowia i Protokołu dotyczącego Międzynarodowego Urzędu Higieny Publicznej, podpisanych w Nowym Jorku 22 lipca 1946 r. Skutkiem wypowiedzenia (…) jest wystąpienie Rzeczypospolitej Polskiej ze Światowej Organizacji Zdrowia, zwanej dalej WHO” – czytamy we wstępie projektu.
Wyznaczony przez swoje ugrupowanie do reprezentowania go w tej kwestii poseł Grzegorz Płaczek poinformował w mediach społecznościowych, że inicjatywa jest owocem niemal rocznej pracy parlamentarnego Zespołu ds. Światowej Organizacji Zdrowia, a także licznych interwencji poselskich.
Wesprzyj nas już teraz!
„Nieprzejrzysta formuła reprezentowania Polski i jej stanowiska w WHO, kompromitująca polityka covidowa oraz ponad 100 mln zł, które wydał polski rząd na członkostwo w WHO w ostatnich kliku latach sprawiają, że czas powiedzieć: STOP!” – napisał.
Projekt zobowiązuje szefa polskiej dyplomacji do złożenia notyfikacji o wypowiedzeniu na adres Dyrektora Generalnego WHO. Z koeli minister zdrowia miałby przeprowadzić analizę obowiązujących w naszym kraju przepisów opartych na wytycznych i standardach WHO oraz zaproponować ich zmiany.
Pieniądze przeznaczane co roku przez Polskę na rzecz Światowej Organizacji Zdrowia zostałyby przekierowane do krajowej służby zdrowia. Rząd w ciągu pół roku po wejściu w życie ustawy miałby przedstawić parlamentarzystom skutki wystąpienia naszego państwa z szeregów organizacji roszczącej sobie pretensje do ustanawiania polityki sanitarnej w skali całego globu.
Jak czytamy w uzasadnieniu, jednym z głównych celów inicjatywy jest „wypracowanie alternatywnych rozwiązań w zakresie współpracy międzynarodowej w obszarze zdrowia publicznego”. Pandemia Covid-19 wykazała, że WHO nie sprostała oczekiwaniom wielu państw, także Polski, w kwestii globalnego reagowania na kryzys zdrowotny.
„Dodatkowo, WHO w swoich działaniach wychodziła poza pierwotny mandat związany z ochroną zdrowia, angażując się w kontrowersyjne kwestie społeczne, takie jak promowanie specyficznie pojmowanych praw reprodukcyjnych i seksualnych, w tym aborcji. W Polsce, gdzie te kwestie regulowane są w sposób odmienny od standardów przyjmowanych przez WHO, wywołało to oczywiste kontrowersje i pytania o rzeczywisty mandat tej organizacji” – napisali posłowie.
„Jednocześnie pandemia pokazała, że wiele działań WHO, takich jak zarządzanie kryzysowe, można zastąpić inicjatywami i regulacjami krajowymi bądź współpraca z innymi podmiotami międzynarodowymi – osiągając lepszy efekt” – czytamy w projekcie Konfederacji.
Źródła: Facebook / Grzegorz Płaczek, orka.sejm.gov.pl, PCh24.pl
RoM