Plany obronne UE stanowią zagrożenie – powiedział w piątek cytowany przez Politico rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow i ostrzegł przed środkami odwetowymi ze strony Rosji. Dodał, że propozycja UE, aby przekształcić „sojusz ekonomiczny w sojusz wojskowy”, utrudni osiągnięcie pokoju na Ukrainie.
– Cała ta militaryzacja odbywa się głównie przeciwko Rosji. Oczywiście, może to być dla nas powód do głębokiego zaniepokojenia – powiedział Pieskow i dodał, że Kreml być może będzie zmuszony „do podjęcia odpowiednich środki zaradczych, aby zapewnić nam bezpieczeństwo”.
– Widzimy, że Unia Europejska obecnie bardzo aktywnie dyskutuje na temat militaryzacji UE, w szczególności rozwoju segmentu obronnego. Są to procesy, które uważnie monitorujemy, ponieważ Unia Europejska postrzega Rosję jako swojego głównego przeciwnika – stwierdził.
Wesprzyj nas już teraz!
Jak pisze Politico, wypowiedź Pieskowa jest reakcją na ustalenia nadzwyczajnego szczytu UE, który miał miejsce w czwartek. Europejscy liderzy podczas tych obrad dali zielone światło planowi szefowej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen, który zakłada m.in. umożliwienie krajom członkowskim zwiększenia wydatków na obronę poza unijną dyscypliną budżetową.
Pieskow dodał, że plany UE dotyczące „przekształcenia się sojuszu ekonomicznego w sojusz wojskowy” mogą negatywnie wpłynąć na szanse zawarcia umowy kończącej wojnę na Ukrainie.
– Taka konfrontacyjna retoryka i konfrontacyjne plany, które obecnie widzimy w Brukseli i stolicach europejskich, oczywiście poważnie kłócą się z nastrojem na znalezienie sposobów pokojowego rozwiązania sytuacji wokół Ukrainy – oświadczył Pieskow.
Źródło: PAP
Rząd Tuska wśród zwolenników dokręcenia śruby Europejczykom. Ewa Zajączkowska: „Powariowali!”