W najnowszym numerze oficjalnego dziennika watykańskiego pojawił się szereg artykułów krytycznie oceniających wkład Europy w wojnę na Ukrainie i zbrojenia prowadzone przez UE.
Szczególnie ostro plany Unii Europejskiej krytykuje w artykule wstępnym Andrea Tornielli, dyrektor programowy mediów watykańskich. „W ciągu ostatnich trzech lat Europa pokazała, że nie jest zdolna do kreatywnych inicjatyw dyplomatycznych. Jak widać, niesłusznie zaatakowanej przez wojska rosyjskie Ukrainie Unia mogła jedynie dostarczać broń. Jednocześnie jednak nie udało się zaproponować i wdrożyć konkretnych strategii, mających na celu zakończenie krwawej wojny. A teraz Europa szykuje się do pójścia w ślady innych mocarstw i zainwestować niebotyczną sumę 800 miliardów euro w broń”, podkreśla Tornielli.
Jego zdaniem, ta suma jest inwestowana w celu zwiększenia zapasów broni, a jednocześnie wypełnienia kieszeni producentów narzędzi śmierci – i to pomimo faktu, że wydatki wojskowe UE już przekraczają wydatki Federacji Rosyjskiej. Czy to naprawdę jest sposób na zapewnienie przyszłości pokoju i dobrobytu dla Starego Kontynentu i całego świata? Czy wyścig zbrojeń rzeczywiście daje nam gwarancję bezpieczeństwa? – pyta Tornielli.
Wesprzyj nas już teraz!
Na koniec komentator stwierdza, że prawdziwym zagrożeniem, które należy zażegnać, jest trzecia wojna światowa w kawałkach, przed którą proroczo ostrzegał papież około dekady temu. Jednak zamiast przyjąć aktywną rolę, przedstawiając propozycje pokojowe i negocjacje, UE zagraża niebezpieczeństwo znalezienie się wśród tych, którzy naciskają na eskalację zbrojeń.
Źródło: KAI
Rozmowa USA-Ukraina w Arabii Saudyjskiej. Pierwsza od czasu kłótni prezydentów