Izrael chce przejąć kontrolę nad znajdującą się w Strefie Gazy częścią korytarza Necarim. W tym celu armia Izraela będzie realizowała „precyzyjną” operację lądową, która ma na celu również poszerzenie strefy buforowej.
Korytarz Necarim jest pasem ziemi dzielącym Strefę Gazy na część południową oraz północną. Izrael zamierza przejąć kontrolę nad tym terytorium, a także poszerzyć strefy buforowe w Gazie. Tym samym armia Izraela rozpoczyna operację lądową, której towarzyszy ostrzał Palestyńczyków. Dotychczas władze w Tel Awiwie decydowały się na uderzenia lotnicze oraz morskie.
Armia Izraela opublikowała zdjęcia żołnierzy i czołgów wkraczających w głąb Strefy Gazy. To ponowne wtargnięcie izraelskich wojsk na ten teren po tym, jak przerwane zostało dwumiesięczne zawieszenie broni.
Wesprzyj nas już teraz!
Telewizja Al-Dżazira poinformowała, że izraelscy żołnierze zablokowali w środę trasę Salaha al-Dina, jedną z dwóch głównych dróg wiodących z północy na południe Strefy Gazy.
Izraelska armia we wtorek i w środę wydała nakazy ewakuacji dla cywilów w obszarach przylegających do strefy buforowej, co media uznały za przygotowanie do działań lądowych.
Według władz lokalnych Strefy Gazy od wtorku w izraelskich atakach zginęło ponad 400 osób, w większości kobiet i dzieci.
Izrael rozpoczął nową ofensywę, podkreślając, że to reakcja na odrzucanie przez Hamas kolejnych propozycji przedłużenia rozejmu. Negocjacje w tej sprawie utknęły w impasie. Izraelski rząd naciskał na Hamas, by zgodził się na przedłużenie wstępnej fazy zawieszenia broni w zamian za uwolnienie kolejnych zakładników i obietnicę wynegocjowania trwałego rozejmu w przyszłości. Hamas chce, by zwolnienie porwanych wiązało się z gwarancją zakończenia wojny, jak było przewidziane w pierwotnym harmonogramie porozumienia.
Hamas deklaruje, że jest nadal gotowy do rozmów, ale najpierw muszą zostać wstrzymane walki. Nie ma informacji, by od wtorku bojownicy tej organizacji atakowali Izrael lub żołnierzy tego kraju.
Źródło: PAP/Jerzy Adamiak
Oprac. WMa