– Ta odważna postawa Sławka, który broni życia nawet w tak trudnych sytuacjach i (…) odpowiada wprost, że nie wolno mordować niewinnych ludzi, jest – przyznam się szczerze – imponująca – tak o poglądach Sławomira Mentzena opowiada Jan Pospieszalski, dodając: Dawno nie słyszałem żadnego z kandydatów na prezydenta, który by jasno, wprost miał odwagę tak powiedzieć. I za to należą mu się brawa. Publicysta nie zgadza się jednak ze stwierdzeniem polityka, że państwo nie powinno przeznaczać pieniędzy na zwiększenie dzietności.
Publicysta odniósł się do rozmowy Sławomira Mentzena z Krzysztofem Stanowskim, w którym to lider Konfederacji odważnie i bez wahania stwierdził, że aborcja musi być zakazana nawet w przypadku gwałtu. Pospieszalski wtóruje tej wypowiedzi, bowiem jego zdaniem fakt gwałtu – jakkolwiek jest tragedią dla kobiety – nie zmienia faktu, że w jej łonie poczęło się już nowe życie.
– Wyobraźcie sobie sytuację, że ten gwałciciel, ojciec tego dziecka – ten, który dopuścił się tego ohydnego i naprawdę karygodnego czynu – w najlepszym wypadku dostanie 15 lat, może 20. (…) Natomiast jego dziecko, niewinne dziecko zostaje skazane na karę śmierci bez procesu, bez możliwości obrony, bez adwokata – mówi Pospieszalski.
Wesprzyj nas już teraz!
Redaktor pokazuje też obłudę Lewicy, która – uważając się za racjonalną, postępową, odwołującą się do nauki – nie chce zaakceptować faktu naukowego, że rozwijające się w łonie kobiety stworzenie jest istotą ludzką.
– Nauka pokazuje, że od pierwszych momentów, kiedy da się już zauważyć i zrobić badania, dziecko bardzo często ma inną grupę krwi, inny kod genetyczny, jest osobnym człowiekiem, jest osobnym bytem – wyjaśnia dziennikarz.
Jego zdaniem, godną pochwały jest postawa kandydata na prezydenta, który tak odważnie broni życia poczętego.
– Ta odważna postawa Sławka, który broni życia nawet w tak trudnych sytuacjach i nie kluczy wobec takiego pytania, które zadaje mu Stanowski, i odpowiada wprost, że nie wolno mordować niewinnych ludzi, jest – przyznam się szczerze – imponująca, ponieważ nie słyszałem dawno żadnego z kandydatów na prezydenta, który by jasno, wprost miał odwagę tak powiedzieć. I za to należą mu się brawa – podkreśla Pospieszalski.
Komentator PCh24 nie zgadza się jednak z poglądem Mentzena dotyczącym polityki prorodzinnej. Kandydat Konfederacji twierdzi bowiem, że demografia to nie jest sprawa państwa i nie należy przeznaczać na to funduszy publicznych; że jeżeli ktoś nie chce mieć dzieci, to państwo go do tego nie zmusi. Pospieszalski uważa jednak, że demografia jest bardzo istotna i dlatego państwo powinno podejmować wysiłki, które skutecznie podniosą liczbę jego ludności. A te wysiłki będą potrzebować funduszy z budżetu państwa.
– To nie jest kwestia tylko rynku pracy, to nie jest tylko kwestia zawalenia się tych funduszy emerytalnych. (…) To również kwestia jak demografia przekłada się na nasz potencjał w Unii Europejskiej (…) Im większe państwo, tym bardziej jest ono w Unii Europejskiej dowartościowane – podkreśla autor programu „W pośpiechu”.
I tutaj publicysta podaje za przykład Czechy i Węgry. Obydwa kraje podjęły działania mające na celu zwiększenie dzietności w ich krajach i widać już pierwsze pozytywne efekty tych starań. Nasz południowy sąsiad postawił bowiem na programy społeczne takie jak płatny 3-letni urlop macierzyński. Węgry zaś oferują mieszkania i atrakcyjne kredyty dla małżeństw. Teraz młodzi Węgrzy chętnie zawierają związki małżeńskie zamiast życia „na kocią łapę”, a stabilność związku małżeńskiego połączona ze stabilnością finansową stwarza warunki w których młode małżeństwa chętniej decydują się na pierwsze bądź kolejne dziecko.
Niemniej jednak Pospieszalski zgadza się z kandydatem Konfederacji, że obecna polityka państw europejskich promująca rewolucję kulturową, związki pozamałżeńskie czy aborcję przynosi i nadal będzie przynosić skutki zupełnie odwrotne, czyli dalszy spadek dzietności.
Źródło: PCH24TV
AF
Mentzen u Stanowskiego o „aborcji”: Nie chciałbym mieć na swoich rękach krwi niewinnych dzieci