W czwartek Niemcy zainaugurowali pierwszą od czasu II wojny światowej stałą obecność wojskową na Litwie. Kanclerz Friedrich Merz podkreślił, że to „początek nowej ery”.
Stała obecność wojsk niemieckich ma sprawić, że Litwini poczują się bezpieczniejsi. Jednak jest to również test niemieckiej armii. To pierwszy raz od zakończenia II wojny światowej kiedy ich wojska będą stacjonować na stałe w kraju bałtyckim.
– Bierzemy obronę wschodniej flanki NATO we własne ręce – oznajmił Merz podczas czwartkowej inauguracji u boku prezydenta Litwy Gitanasa Nausėdy. Dodał, że to „początek nowej ery”, zważywszy na wspólne zobowiązania Berlina i Wilna do ochrony wolności europejskiej przed każdym agresorem.
Wesprzyj nas już teraz!
Decyzja o rozmieszczeniu na stałe niemieckich żołnierzy na Litwie ma także – według Berlina – uspokoić państwa NATO będące na pierwszej linii frontu co do wiarygodności gwarancji bezpieczeństwa sojuszu. To „gest” i „demonstracja gotowości Berlina” do przyjęcia większej odpowiedzialności w NATO.
Nowy kanclerz Niemiec – znany z tego, że woli załatwiać sporne sprawy uciekając się do armii aniżeli na drodze dyplomatycznej – zobowiązał się przekształcić armię Niemiec w najsilniejszą siłę zbrojną w Europie. Rozmieszczenie żołnierzy na Litwie ma być testem dla Bundeswehry.
Pięciotysięczna Brygada Litewska ma siedzibę w Rūdninkai, 30 km na południe od Wilna, a jednostki wsparcia stacjonują w Rokantiškės i Nemenčinė.
Docelowo u naszego wschodniego sąsiada ma stacjonować do 10 tys. żołnierzy niemieckich i członków ich rodzin. Pełną zdolność operacyjną brygada osiągnie do 2027 r. Ma ona być rozmieszczona na terenie Przesmyku Suwalskiego, w wąskim korytarzu między Kaliningradem a Białorusią, kluczowym punkcie zapalnym w potencjalnym konflikcie NATO–Rosja.
Wraz z przybywającą armią, powstanie jeszcze więcej szkół niemieckojęzycznych oraz mieszkań dla żołnierzy i ich rodzin; ma też zacząć nadawać niemieckojęzyczna stacja radiowa. Zacieśnia się również współpraca zbrojeniowa. Niemiecki gigant Rheinmetall, producent czołgów Leopard i pocisków artyleryjskich, otwiera nowe fabryki na Litwie, w Rumunii i na Węgrzech. W litewskim okręgu Radziwiliszkis trwa budowa dużej fabryki pocisków artyleryjskich kal. 155 mm. Litewskie władze zamawiają coraz więcej sprzętu wojskowego od Niemców, od czołgów Leopard 2 po pojazdy opancerzone Boxer.
Źródło: euractiv.com
AS
Robert Bąkiewicz alarmuje: Niemcy używają imigrantów do osłabienia Polski