Ekipa Donalda Trumpa wszczęła ofensywę przeciwko dyskryminacyjnej polityce DEI (różnorodność, równość i inkluzja), bowiem Trump nie jest takim zwolennikiem tęczowego homolobby jakim był poprzedni prezydent Joe Biden. W związku z tym wiele amerykańskich korporacji wycofało się ze sponsorowania dewiacyjnych parad Gay Pride w tym roku.
„Coraz więcej doniesień mówi o tym, że organizatorzy dużych parad i festiwali Gay Pride w całych Stanach Zjednoczonych walczą o fundusze, ponieważ kilku wieloletnich sponsorów korporacyjnych ogranicza swoje wsparcie dla wydarzeń LGBTQ” – donosi „Daily Caller”.
– Widzimy, że duże firmy, w znaczącej liczbie, albo eliminują, albo modyfikują swoje programy DEI, co z pewnością obejmuje sponsorowanie wydarzeń LGBTQ+ pride itd. – zaznaczył Stefan Padfield, dyrektor wykonawczy National Center’s Free Enterprise Project. – Myślę, że (…) pojawiła się świadomość wśród kadry kierowniczej iż ta promocja wydarzeń [Gay Pride] niesie ze sobą duże ryzyko bycia postrzeganą jako narzucanie rodzicom ideologii transpłciowej… Myślę, że korporacje w końcu obudziły się i zrozumiały, że jest to dla nich bardzo duże ryzyko – dodał.
Wesprzyj nas już teraz!
Konserwatywny działacz podkreślił, że naciski na korporacje, by wróciły do neutralności i normalnej działalności biznesowej zamiast „wciskać” ideologiczne programy, przynoszą rezultaty. – Chcemy po prostu, żeby korporacje przestały nam wciskać te programy na siłę, po prostu wróciły do produkcji świetnych produktów i usług, sprawiając, że Ameryka znów będzie wielka dzięki sile kapitalizmu. (…) Lewica z kolei chce, żeby korporacje forsowały ich programy – kontynuował.
Od początku obecnej kadencji prezydent Donald Trump walczy o wyeliminowanie polityki DEI w sektorze publicznym i prywatnym. Podpisał kilka rozporządzeń mających na celu zakończenie programów „radykalnych i marnotrawiących środki”, jakimi są projekty DEI w całym rządzie federalnym.
Jonathan Butcher z Heritage Foundation zaznacza, że firmy zamykają swoje komórki DEI już od co najmniej dwóch lat w związku z podjętą z nimi walką i spodziewa się jeszcze szybszego wycofywania z postępowych programów ideologicznych ze względu na rosnące ryzyko procesowe z powodu dyskryminujących praktyk.
Były prezydent Joe Biden przewodził masowym działaniom na rzecz osadzenia programów DEI w agencjach rządu federalnego podczas swojej prezydentury. W 2023 r. Trump ubiegający się o II kadencję prezydencką ostro krytykował Bidena za utrwalanie ideologii woke (przebudzonej) w rządzie federalnym. Obecny prezydent uważał iż administracja Bidena „wykorzystywała wszelkie narzędzia władzy rządowej do promowania rasizmu, komunizmu i marksizmu”.
Prokurator generalna Pam Bondi od momentu przejęcia urzędu zaangażowała się w obalanie programów DEI z ery Bidena w Departamencie Sprawiedliwości. Przełożyło się to także na wycofywanie wielu amerykańskich korporacji z programów, które dotychczas promowały różne działania DEI i związane z subkulturą mniejszości seksualnych LGBTQ w ciągu ostatnich kilku lat.
Przykładowo – według Bloomberga – kilka dużych miast, w tym San Francisco, Waszyngton D.C. i St. Louis zgłosiło znaczne niedobory finansowania na wydarzenia Pride 2025. San Francisco Pride jest obecnie na minusie około 200 tys. dol. po tym jak wieloletni sponsorzy tacy jak Comcast, Anheuser-Busch, Diageo i Benefit Cosmetics wycofali swoje wsparcie. Federalny wykonawca Booz Allen Hamilton, wcześniej zaangażowany sponsor Capital Pride Alliance (CPA), odpowiedzialny za organizację World Pride w Waszyngtonie, wycofał swoje wsparcie finansowe. Deloitte, Comcast i Darcars Automotive Group podjęły decyzję o niefinansowaniu wydarzenia w stolicy kraju. Podobnie PrideFest w St. Louis zmaga się z deficytem w wysokości 150 tys. dol. po tym jak Anheuser-Busch zakończyło wsparcie.
W badaniu przeprowadzonym przez Gravity Research około dwóch na pięciu dyrektorów korporacyjnych odpowiedziało, że ograniczyło w 2025 r. zaangażowanie w „Miesiąc Dumy” w porównaniu z przeszłością – podał Bloomberg. Jako powód sześć na dziesięć firm wskazało politykę prezydenta Donalda Trumpa dotyczącą ideologii gender i DEI. Prawie 40% wszystkich firm wyraziło obawy w związku z krytyką ze strony konserwatystów i klientów.
– Konserwatywna kontrola jest naprawdę główną siłą napędową zmian – twierdzi prezes Gravity Research Luke Hartig.
Źródło: dailycaller.com
AS
Z „dumą” hołubią grzech. Te koncerny obchodzą „Pride Month”. Sprawdź! Po co je wspierać?