1 czerwca 2025

Biskupi przeciwko biskupom. Spory w Kościele w Niemczech są coraz poważniejsze

(Bp Georg Bätzing i kardynał Reinhard Marx, protagoniści Drogi Synodalnej. Fot. dbk.de / KNA / Oppitz)

Kościół katolicki w Niemczech pogrąża się w wewnętrznych sporach. Biskupi kłócą się o Drogę Synodalną. Czterech pasterzy nie chce pogodzić się z rewolucyjno-liberalnym kierunkiem, który przyjęli pozostali. Do wiadomości publicznej wyciekł list, który nie miał nigdy być ujawniony.

Czterech niemieckich biskupów w ubiegłym tygodniu ogłosiło kategoryczny sprzeciw wobec kursu Drogi Synodalnej. Hierarchowie wprost odmówili współpracy z pozostałymi biskupami, którzy tworzą tak zwaną Radę Synodalną – nową jednostkę, mającą przejąć kontrolę nad Kościołem w Niemczech. Rada Synodalna będzie ciałem demokratyczno-egalitarnym, złożonym w połowie z biskupów, a w połowie ze świeckich. Czterej hierarchowie uważają, że oddanie Radzie sterów nad Kościołem narusza apostolską strukturę katolicyzmu i jest stąd niedopuszczalne. Większość biskupów w Niemczech uważa jednak inaczej, twierdząc, że demokratyczna Rada nie będzie wcale ograniczać istoty misji biskupa w Kościele.

Do grona przeciwników kursu Drogi Synodalnej należą: kardynał Rainer Maria Woelki, arcybiskup Kolonii; Rudolf Voderholzer, biskup Ratyzbony; Gregor Maria Hanke, biskup Eichstätt; Stefan Oster, biskup Pasawy. Napisali prywatny list protestacyjny w sprawie Drogi Synodalnej, ale w ubiegłym tygodniu rzecz dostała się do mediów. To wywołało prawdziwą burzę, bo powstało wrażenie głębokiego sporu w Episkopacie – co jest zresztą prawdą, ale z czego nie wszyscy katolicy zdawali sobie sprawę. – Jak ten list dostał się do opinii publicznej, pozostaje dla mnie tajemnicą – powiedział kardynał Rainer Maria Woelki, komentując publikację dokumentu przez konserwatywny portal „Die Tagespost”.

Wesprzyj nas już teraz!

Pierwotnie list był zaadresowany do prezydium tak zwanego Wydziału Synodalnego, czyli jednostki przygotowującej powstanie opisanej wcześniej Rady Synodalnej. W prezydium zasiadają dwie osoby: biskup Georg Bätzing, przewodniczący Episkopatu Niemiec, oraz Irme Stetter-Karp, przewodnicząca Centralnego Komitetu Niemieckich Katolików. To właśnie te dwa ciała kolegialne – Episkopat oraz Komitet – mają współrządzić w Radzie Synodalnej.

W rozmowie z mediami kardynał Woelki stwierdził, że synodalność nie może być traktowana jak kościelna forma parlamentaryzmu, a biskupi muszą rozróżniać pomiędzy procesem dochodzenia do decyzji a jej podejmowaniem. Innymi słowy, świeccy mogą partycypować w pierwszym z nich, doradzając biskupom, ale decyzja musi być podejmowana w bezpośredni sposób już tylko przez samych biskupów.

Sprzeciw czterech biskupów nie jest akceptowany przez świeckie ciała doradcze, które istnieją w ich własnych diecezjach. Organy te wyraziły swoje ubolewanie z powodu treści ujawnionego przez „Die Tagespost” listu. Krytycznie list ocenili również biskup Bätzing oraz Stetter-Karp, wskazując w swoim oświadczeniu, że praca nad Radą Synodalną postępuje w dialogu ze Stolicą Apostolską. Skoro nie została jeszcze zakończona, czterej biskupi nie powinni w kategoryczny sposób odmawiać udziału w całym przedsięwzięciu.

Watykan za pontyfikatu Franciszka wyrażał się negatywnie o Radzie Synodalnej, ale ostatecznie nie doszło do pełnej blokady prowadzonych nad nią prac. Bp Georg Bätzing oraz Irme Stetter-Karp mają nadzieję, że za pontyfikatu Leona XIV uda się wypracować nowy modus operandi, który pozwoli na dokończenie całego dzieła tak, aby z jednej strony większość niemieckich biskupów otrzymała narzędzie demokratyzujące sposób sprawowania władzy nad Kościołem, a z drugiej strony Watykan nie musiał się obawiać o naruszenie apostolskiej struktury Kościoła.

Fakt ostrego sprzeciwu wobec Rady Synodalnej wyrażanego przez czterech biskupów jest dla realizacji tego celu gigantycznym utrudnieniem, bo nie pozwala w Watykanie przedstawiać zamierzenia jako mającego pełne poparcie w niemieckim Kościele.

Źródła: Katholisch.de, PCh24.pl
Pach

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij

Udostępnij przez

Cel na 2025 rok

Zatrzymaj ideologiczną rewolucję. Twoje wsparcie to głos za Polską chrześcijańską!

mamy: 237 015 zł cel: 500 000 zł
47%
wybierz kwotę:
Wspieram