Według mediów, kancelaria nowo wybranego Prezydenta RP oprze się na Karolu Rabendzie oraz Sławomirze Cenckiewiczu, których z Karolem Nawrockim łączy m.in. fakt studiów historycznych na Uniwersytecie Gdańskim. Prezydent-elekt miał zdecydowanie postawić na samodzielność i odrzucić kiepską propozycję z Nowogrodzkiej.
Nieoficjalne informacje o przymiarkach do przyszłego obsadzenia kancelarii podała „Rzeczpospolita”. Zdaniem autorki tekstu, Izabeli Kacprzak, na czele urzędu stanie Karol Rabenda, wiceminister aktywów państwowych w rządzie Mateusza Morawieckiego, obecnie radny Gdańska, dobrze znający się z prezydentem-elektem. Należał do sztabu wyborczego, który niedawną kampanię zakończył spektakularnym finiszem na ostatniej prostej.
Bardziej znanym kandydatem Karola Nawrockiego do ważnych funkcji w Belwederze jest Sławomir Cenckiewicz, ex-dyrektor Wojskowego Biura Historycznego Instytutu Pamięci Narodowej oraz były redaktor naczelny periodyku „Zawsze Wierni”. Był według informacji „Rz” jednym z promotorów prezydenckiej nominacji obecnego prezesa IPN. Ma w niedalekiej przyszłości zajmować się sprawami bezpieczeństwa Polski.
Wesprzyj nas już teraz!
– To będą decyzje prezydenta Karola Nawrockiego – odpowiedział na pytanie „Rzeczpospolitej” o skład kancelarii prezydenta Karol Rabenda.
„Nasze źródła związane z Karolem Nawrockim mówią, że on sam jasno powiedział PiS, że chce być samodzielny w wyborze najbliższych sobie osób i że nie chce spadochroniarzy z PiS. Według naszych nieoficjalnych informacji, podczas poniedziałkowego spotkania z kierownictwem PiS Nawrocki nie podał żadnych nazwisk. – Zadeklarował, że potrzebuje tygodnia, by odpocząć, a potem weźmie się do pracy – mówi nam nasze źródło”, pisała Izabela Kacprzak.
Z powyższymi informacjami korespondują wtorkowe doniesienia „Newsweeka”. Jeśli im wierzyć, nowy prezydent nie chce w swej kancelarii jednego z bliskich współpracowników lidera Prawa i Sprawiedliwości, czyli łączonego z aferą podkarpacką byłego marszałka Sejmu.
„Prezes PiS Jarosław Kaczyński na spotkaniu z Karolem Nawrockim przy Nowogrodzkiej zaproponował, aby Marek Kuchciński został ministrem w nowej Kancelarii Prezydenta. Ale Nawrocki się postawił i odmówił wzięcia starego wiarusa Kaczyńskiego na swojego współpracownika” – pisały media koncernu Ringier Axel Springer. Byłaby to kolejna dobra wiadomość dla obozu patriotycznego obok innego gestu zwycięzcy wyborów: asertywnych odpowiedzi na gratulacje szefowej Komisji Europejskiej oraz Wołodymira Zełenskiego.
Karol Nawrocki obejmie swój nowy urząd 6 sierpnia. Wtedy zostanie zaprzysiężony na Zamku Królewskim jako prezydent RP.
Źródła: rp.pl, Newsweek, PCh24.pl
RoM