Wiele mówi się o słabnącym zaangażowaniu przedsiębiorstw na całym świecie w promocję agendy lobby LGBT. Wraz z zaprzestaniem finansowania wielu tęczowych organizacji przez rząd Stanów Zjednoczonych fundusze części z nich zaczynają świecić pustkami. Trudności napotkali m.in. organizatorzy obscenicznego marszu równości w Liverpoolu. W tym roku gorszący pochód przez to brytyjskie miasto nie przejdzie w ogóle.
Marsz równości miał odbyć się w 500-tysięcznym Liverpoolu w sobotę 26 lipca. Jak jednak wynika z komunikatu stojącej za gorszącą imprezą LCR Pride Foundation, wydarzenie w bieżącym roku nie będzie miało miejsca.
Powodem odwołania imprezy, jakie ogłoszono w zeszłym tygodniu, są braki finansowe. „W ostatnich miesiącach fundacja napotkała poważne trudności pieniężne i organizacyjne (…). Wspólnie ze wzrastającym kosztem i trudnościami w zapewnieniu narodowego i lokalnego finansowania sprawiło to, że Pride nie zawita w tym roku w Liverpoolu”, oświadczyły władze fundacji.
Wesprzyj nas już teraz!
„Jesteśmy załamani faktem, że nie będziemy mogli wspólnie maszerować w tym roku, w czasie, gdy wspólne spotkanie, by wyrazić solidarność, sprzeciw i świętować jest bardziej potrzebne, niż kiedykolwiek”, żalili się organizatory obscenicznego przemarszu.
Szefostwo LCR Pride Foundation wyraziło przekonanie, że mimo wszystko decyzja o odwołaniu wydarzenia była trafna i zapewni organizacji potrzebne rezerwy, by wrócić do organizacji nieobyczajnych pochodów od przyszłego roku.
Źródła: liverpoolexpress.co.uk / bbc.com
FA