Na łamach niemieckiego „Der Spiegel” opublikowano artykuł poświęcony działalności politycznej europosła Grzegorza Brauna. Dziennikarze tygodnika z niepokojem przywołują przekonania polityka Konfederacji Korony Polskiej wskazując, że reprezentuje „nacjonalistyczno-tradycjonalistyczną” partię o pompatycznej nazwie.
„Grzegorz Braun to skrajnie prawicowy polityk, znany z publicznych akcji wymierzonych m.in. w mniejszości seksualne i Żydów, ale też człowiek, który po prostu nie chce odnaleźć się w nowoczesności” – pisze „Der Spiegel” w artykule zatytułowanym „Gaśnicą i mieczem”. Tygodnik w swoim artykule pochylił się nad sylwetką Grzegorza Brauna przypominając, że jest przeciwnikiem agendy LGBT. Redakcja jednak z pewnego rodzaju niepokojem zwraca uwagę na kulturę osobistą i stoicki spokój europosła.
„Der Spiegel” w swoim artykule wskazuje, że Grzegorz Braun jest odpowiedzialny za gaszenie chanukowych świec w polskim Sejmie, przy wykorzystaniu gaśnicy proszkowej. Przypomina, że polityk zrywał również plakaty z wystawy poświęconej agendzie LGBT. Redakcja podkreśla, że Braun już dwukrotnie zdecydował się na częściowe zniszczenie tego rodzaju wystawy, dodając, że jego „akcje niewątpliwie przyciągają uwagę”.
Wesprzyj nas już teraz!
„Skrajnie prawicowy europoseł szaleje w polskim parlamencie; wcześniej zgasił chanukowy świecznik za pomocą gaśnicy, teraz zrywa plakaty z wystawy poświęconej osobom LGBTQ+” – pisze niemiecki tygodnik.
Redakcja wskazuje, że to jedynie jeden z całej serii „publicznych wybuchów”, które określa „osobliwymi spektaklami”. „Podczas wszystkich swoich wybuchów twarz Brauna zachowuje wyraz stoicki, niemal pusty; nigdy nie krzyczy, mówi niskim głosem i często robi przerwy” – czytamy w tekście.
„Der Spiegel” upatruje powodów takiego zachowania i postawy europosła. Redakcja twierdzi, że „Braun zasadniczo nie radzi sobie z duchem czasu. Jego wypowiedzi – jeśli są zrozumiałe – pokazują, że widzi zagrożenie dla siebie i katolickiej Polski: ze strony Żydów, Ukraińców, UE, Niemców, homoseksualistów, ateistów” – zauważa tygodnik.
Niemieccy dziennikarze mają obawy ze względu na jego pobożność i podkreślanie swojej wiary poprzez rozpoczynanie swoich wystąpień od słów „Szczęść Boże”. Redakcja wskazuje, że Braun przedstawia się jako obrońca Polski przed „wchłonięciem przez Żydów”, „ukrainizacją”, „eurokomunizmem” czy „tęczową rewolucją”. Podczas pandemii koronawirusa twierdził, że walczy z „segregacją sanitarną” – wylicza „Der Spiegel”.
Wspomina również uhonorowanie Brauna przez stowarzyszenie bractw kurkowych jako „najlepszego obrońcy tożsamości narodowej, honoru, tradycji i więzi z Bogiem”, czemu towarzyszyło wręczenie mu repliki Szczerbca, miecza koronacyjnego polskich królów. „Była to scena wyjęta wprost z kiepskiego filmu historycznego — albo ze świata człowieka, który po prostu nie chce się odnaleźć w nowoczesności” – ocenił niemiecki tygodnik.
Źródło: PAP/Berenika Lemańczyk
Oprac. WMa
Metsola chce uchylenia immunitetu Grzegorza Brauna. Przewodnicząca PE zgłosiła wniosek