Skończyło się tańsze tankowanie, bowiem od teraz ceny paliw mocno uderzą po kieszeniach kierowców. Już od 20 czerwca podrożeją benzyna 95 i olej napędowy, a niedługo ma wzrosnąć również cena gazu LPG.
– Ceny benzyny i oleju napędowego wzrosną średnio o 12 groszy za litr. Wszystko zależy od tego, jakie stawki były na danej stacji wcześniej – niekiedy wzrost sięga 20 groszy – mówiła w Radiu RMF24 Urszula Cieślak, analityczka z firmy doradczej Reflex. Jej zdaniem, wzrost cen paliw jest spowodowany konfliktem izraelsko-irańskim.
Popularna benzyna 95 gwałtownie zbliża się do ceny 6 zł/l i jeszcze przed końcem tygodnia ma kosztować w przedziale 5,72–5,84 zł/l. Litr diesla ma być jeszcze droższy i kosztować 5,88–6,01 zł.
Wesprzyj nas już teraz!
Posiadacze aut z instalacją LPG również nie mogą spać spokojnie. Chociaż gaz od dłuższego czasu był relatywnie tani, to niebawem jego cena ma wzrosnąć do poziomu 2,77-2,85 zł/l.
Na pocieszenie warto wspomnieć, że rozpoczynające się wkrótce wakacje to jak co roku czas promocji na stacjach paliw. Zwykle wymogiem jest jednak posiadanie karty lojalnościowej.
Źródło: auto.dziennik.pl, rmf24.pl
AF
Tona węgla droższa o 500 zł, paliwo o 50 gr na litrze. „Rzeczpospolita” o konsekwencjach ETS 2