27 czerwca 2025

Różaniec, odnowa moralna, triumf Kościoła nad Kulturkampfem. 148 lat temu rozpoczęły się objawienia w Gietrzwałdzie

(fot. Wikipedia/Bogitor)

27 czerwca 1877 roku rozpoczęła się seria widzeń Najświętszej Mayi Panny w warmińskim Gietrzwałdzie dwóch polskich nastolatek – Justyny Szafryńskiej i Barbary Samulowskiej. To wydarzenie miało olbrzymie znaczenie dla wiary i życia społecznego Polaków na Warmii, a później w całym kraju. Dziś przypada jego 148 rocznica.

Objawień Matki Bożej dwie wizjonerki doświadczały w sumie 160 razy. W ich trakcie Maryja przedstawiła się dziewczynkom, jako „Najświętsza Panna Maryja niepokalanie poczęta!”. Kluczowe znacznie dla utwierdzenia polskości na Warmii miał fakt, że w trakcie widzeń Justyna Szafryńska i Barbara Samulowska słyszały głos w rodzimym języku.

Przesłanie Najświętszej Panny, przekazane polskim dziewczętom, skupiało się na wezwaniu do gorliwej modlitwy różańcowej, wstrzymania się od spożycia alkoholu i traktowało o przyszłych losach Kościoła, szczególnie lokalnego. Nie brak było zapowiedzi dotyczących odrodzenia osieroconych parafii, czy przyszłości doznających trudności grup wiernych. Najświętsza Panna zapowiedziała również, że Ojciec święty Pius IX doczeka się jeszcze triumfu Kościoła świętego oraz, że Kościół w Polsce dozna oswobodzenia z prześladowań zaborców.

Wesprzyj nas już teraz!

Z tego względu władze zaborcze wrogo odnosiły się do widzeń i pielgrzymek Polaków, którzy zaczęli przybywać do Gietrzwałdu z modlitwą. „Miejscowa administracja, prasa niemiecka i częściowo duchowieństwo, uznały je za manifestację polityczną, za polską demonstrację narodową, za oszustwo i zabobon, rzekomo niebezpieczny dla państwa, postępu i pokoju społecznego. W stosunku do pielgrzymów polskich, do kapłanów Polaków, przede wszystkim do miejscowego proboszcza ks. Augustyna Weichsla, wymierzono różne kary: z osadzaniem w więzieniu, nakładaniem grzywien i zawieszaniem w możliwościach wypełniania posługi duszpasterskiej”, czytamy na stronie sanktuariummaryjne.pl.

W odpowiedzi na wydarzenia i wzrastające zainteresowanie wiernych, biskup warmiński, Niemiec Filip Krementz, poddał zachowanie wizjonerek rzetelnemu sprawdzeniu i delegował do zbadania sprawy księży kanoników, samemu również goszcząc w Gietrzwałdzie.

Po latach proboszcz gietrzwałdzkiego Kościoła, wywodzący się z niemieckiej rodziny ks. Augustyn Weichsl, zaznaczał, że wskutek objawień odnotowano olbrzymi wzrost pobożności lokalnej, modlitwy różańcowej i poprawę życia moralnego. Wiele osób podjęło również życie zakonne.

Z powodu uznania i wsparcia dla objawień księdza proboszcza Weichsla spotkały prześladowania niemieckich władz. Był kilkakrotnie aresztowany i sądzony za propagowanie kultu maryjnego.

Źródło: sanktuariummaryjne.pl
FA

Gietrzwałd: Mocna odpowiedź Maryi na herezję i grzech

Wesprzyj nas!

Będziemy mogli trwać w naszej walce o Prawdę wyłącznie wtedy, jeśli Państwo – nasi widzowie i Darczyńcy – będą tego chcieli. Dlatego oddając w Państwa ręce nasze publikacje, prosimy o wsparcie misji naszych mediów.

Udostępnij

Udostępnij przez

Cel na 2025 rok

Zatrzymaj ideologiczną rewolucję. Twoje wsparcie to głos za Polską chrześcijańską!

mamy: 237 015 zł cel: 500 000 zł
47%
wybierz kwotę:
Wspieram