Sąd w Berlinie dopuścił petycję mieszkańców, którzy chcą, aby ograniczyć korzystanie z samochodów prywatnych do 12 przejazdów rocznie. Batalia w tej sprawie trwała przed sądami trzy lata.
Sąd Konstytucyjny w Berlinie zezwolił na wszczęcie petycji nawołującej do drastycznego ograniczenia korzystania z samochodów prywatnych w stolicy Niemiec.
Początkowo władze miasta zablokowały możliwość złożenia petycji, uznając zawarte w niej postulaty za niezgodne z konstytucją i skierowały ją do Sądu Konstytucyjnego. 25 czerwca sąd w składzie dziewięciu sędziów uznał, że obywatele mogli złożyć tak sformułowaną petycję. Ośmiu sędziów, przy jednym głosie sprzeciwu stwierdziło, że petycja jest zgodna z prawem. Prezes Ludgera Selting podkreśliła, iż trybunał nie musi orzekać, czy proponowane prawo jest właściwe, odpowiednie i wykonalne, tylko czy mieści się w granicach wyznaczonych przez prawo niemieckie, co jej zdaniem i siedmiu innych sędziów miało miejsce.
Wesprzyj nas już teraz!
Prawnicy samorządu berlińskiego argumentowali, że proponowane przepisy pociągają za sobą zmiany w prawie o ruchu drogowym, co należy do kompetencji rządu federalnego. Jednak, sąd stwierdził, że życzenia petentów dotyczyły jedynie prawa drogowego, które leży w gestii miasta.
Inicjatorzy petycji określający się jako „barwna grupa osób prywatnych”, rzekomo bez żadnych powiązań politycznych, zaproponowali 48-stronicową „berlińską ustawę o korzystaniu z dróg w interesie publicznym”.
Chcą, by śródmieście, zdefiniowane jako dzielnice w obrębie berlińskiego pierścienia linii kolejowych podmiejskich, obszar o powierzchni około 88 kilometrów kwadratowych i zamieszkiwany przez 1,2 miliona mieszkańców, był wolny od samochodów.
Na obszarze tym można byłoby się poruszać pieszo, na rowerze lub transportem publicznym. Przewidziano wyjątki dla „grupy użytkowników”, które są zależne od samochodów. Otrzymałyby one specjalne zezwolenie na użytkowanie. Do grup tych zaliczono osoby niepełnosprawne, przedstawicieli i pracowników instytucji publicznych, w tym policję, pracowników wywożących nieczystości, a także dostawców towarów. Wszyscy inni musieliby ubiegać się o specjalne zezwolenie.
Mieszkańcy śródmieścia mogliby korzystać z prywatnego samochodu w śródmieściu „przez maksymalnie 12 okresów użytkowania po 24 godziny w roku”.
W późniejszym terminie przewidziano ograniczenie „okresów użytkowania” do sześciu dni w roku.
Jeśli petycję „Berlin wolny od samochodów” poprze 175 tys. osób do października tego roku, wówczas miasto będzie musiało przeprowadzić w tej sprawie referendum w następnym roku
Źródło: brusselssignal.eu
AS